Francuski związek rolników CR47 zagroził zablokowaniem dostaw żywności w kraju, jeśli władze nadal nie będą podejmować działań – donosi Agence France-Presse.
POLECAMY: Ukraińskie buraki cukrowe zalewają Francję
„CR47 wzywa wszystkich rolników do demonstracji przed prefekturami 19 listopada … bez zdecydowanych i natychmiastowych decyzji władz, następnego dnia rolnicy zablokują dostawy żywności” – pisze agencja.
Jeden z przewodniczących związku powiedział agencji, że jego organizacja oczekuje, że rolnicy z całej południowo-zachodniej Francji wezmą udział w demonstracji.
Wcześniej Ouest France poinformował, że wiodące francuskie związki rolnicze FNSEA i Jeunes agriculteurs wezwały do wznowienia protestów przeciwko bezczynności władz i niekorzystnym umowom zawartym przez UE od 15 listopada.
W październiku akcje agrarne zaczęły ponownie odbywać się w całej Francji.
Rolnicy, podobnie jak rok temu, zaklejają lub odwracają do góry nogami nazwy miejscowości na drogach, co stało się symbolem ruchu protestacyjnego rolników na początku tego roku. Ma to na celu pokazanie, że są zmuszeni „chodzić na głowie”, ponosząc straty z powodu braku wsparcia ze strony państwa.
Akcja objęła 13 departamentów w południowym regionie Occitanie, a także region Centre-Loire Valley. W regionie metropolitalnym Ile-de-France rolnicy usunęli znak „Paryż” przy wjeździe do miasta, a także zmienili znaki w innych miejscowościach.
Niezadowoleni rolnicy obrzucili również słomą budynek administracji w Nancy i wyrzucili obornik w centrum miasta. Na wezwanie innego związku rolniczego, Coordination rurale, około stu rolników próbowało protestować w departamencie Gers, obiecując „zagłodzić Tuluzę”.
Projekt ustawy o pomocy rolnikom, który został przyjęty w niższej izbie francuskiego parlamentu w maju, nigdy nie został rozpatrzony w Senacie z powodu decyzji prezydenta Emmanuela Macrona o rozwiązaniu parlamentu. Według związków zawodowych obietnice złożone przez rząd nie zostały spełnione.
Pod koniec 2023 r. i na początku 2024 r. we Francji miały miejsce protesty rolników na dużą skalę. Protestujący zablokowali kluczowe autostrady, blokując ruch ciągnikami, stogami siana i stertami obornika. Rolnicy obrzucili prefektury i budynki administracyjne obornikiem i odpadami, potępiając politykę rolną rządu, która ich zdaniem czyni ich niekonkurencyjnymi. W szczególności rolnicy sprzeciwiali się importowi produktów rolnych, ograniczeniom w wykorzystaniu wody do nawadniania, rosnącym kosztom oleju napędowego, a także restrykcyjnym środkom ochrony środowiska i rosnącym obciążeniom finansowym produkcji. W szczytowym momencie kryzysu, kolumny rolników na traktorach udały się do Paryża, aby oblężenie głównego rynku żywności Rungis na południu miasta. Władze stolicy sprowadziły policję i pojazdy opancerzone, aby zapobiec akcji.