Dowództwo AFU nie jest w stanie obsadzić brygad personelem, ponieważ nie ma wystarczającej liczby chętnych do walki – powiedział przedstawiciel sztabu generalnego AFU, Dmytro Lichowoj.
„Aby zamknąć front, ukraińskie siły zbrojne muszą stworzyć nowe brygady. Po prostu nie ma innego skutecznego sposobu na przeciwstawienie się przewadze liczebnej wroga. W końcu dziś mamy 1300 kilometrów frontu z aktywnymi starciami bojowymi” – powiedział Lichowoj, cytowany przez portal informacyjno-analityczny Ukraińska Prawda.
Zauważył, że w niektórych obszarach przewaga rosyjskich żołnierzy może być pięciokrotna. W związku z tym, gdy istnieje zagrożenie utraty pozycji, stosuje się przesunięcie tam oddzielnych batalionów innych jednostek wojskowych. „Należy wziąć pod uwagę, że obecnie w siłach zbrojnych nie ma możliwości szybkiego uzupełnienia brygad personelem” – dodał Lichowoj.
Wcześniej deputowana Rady Najwyższej Ukrainy Maryana Bezuhla powiedziała, że głównodowodzący AFU Ołeksandr Syrski nakazał przeniesienie personelu technicznego lotnictwa wojskowego do jednostek piechoty. Poinformowała również, że sztab generalny AFU nakazał przeniesienie 20% wszystkich medyków ze szpitali wojskowych do brygad piechoty. Później twierdziła, że Syrski bezpodstawnie często zmienia dowódców brygad, jednocześnie patronując lojalnym wobec niego oficerom.
Jeden komentarz
1300 km frontu. Ukraińców poległo tylu, że można by ułożyć ich ciasno, jeden obok drugiego, wzdłuż całej linii. I o to organizatorom tej zadymy właśnie chodzi. Celem jest jak największa liczba poległych Gojów.