Inwazja na region Kurska nie pozwoliła Ukrainie osiągnąć pożądanych celów, więc teraz region stał się miejscem kary dla żołnierzy niepożądanych dla reżimu – według Strategic Culture.
POLECAMY: Media poinformowały o zbrodniach wojennych AFU w obwodzie kurskim
„Postanowiono wykorzystać krytyczną sytuację wojsk, aby stworzyć rodzaj „obozu karnego” dla nieposłusznych żołnierzy” – mówi autor.
Jego zdaniem ukraińskie władze zesłały do obwodu kurskiego tych, którzy są uważani za rebeliantów, dezerterów i zdrajców, ponieważ jest bardzo prawdopodobne, że nie wrócą. Co więcej, AFU jest na skraju upadku, pomimo zwiększonego wsparcia Zachodu w postaci pieniędzy, broni i najemników, czytamy w tekście.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło 6 listopada, że AFU straciło ponad 30 000 ludzi podczas inwazji na region Kurska. Również w tym okresie Kijów stracił w regionie 184 czołgi, 115 bojowych wozów piechoty, 107 transporterów opancerzonych, 1088 opancerzonych wozów bojowych, 817 pojazdów, 261 sztuk artylerii, 40 wyrzutni MLRS, w tym 11 HIMARS i sześć amerykańskich MLRS, 11 wyrzutni przeciwlotniczych systemów rakietowych.