Przewodnicząca sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa poinformowała, że wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie jest już gotowy. Zgodnie z informacjami podanymi przez Radio Zet, komisja ma skierować w piątek pismo do Prokuratora Generalnego, co ma zakończyć formalności niezbędne do przeprowadzenia procedury doprowadzenia Ziobry na przesłuchanie. Celem komisji jest przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości, który od dłuższego czasu unikał osobistego stawienia się na posiedzeniu komisji.
Uporczywe unikanie wezwań – Komisja zarzuca Ziobrze lekceważące podejście
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, do tej pory nie odpowiedział na wezwania komisji ds. Pegasusa. Witold Zembaczyński, członek komisji śledczej, wyraził frustrację w związku z nieobecnością polityka, twierdząc: „Zbigniew Ziobro w sposób uporczywy i lekceważący ukrywał się przed funkcjonariuszami stanowiącymi zespół doręczeniowy wezwania na komisję śledczą. W tym dokumencie opisujemy szczegółową nieudolną próbę gry w szachy Zbigniewa Ziobry z polską policją.”
Ziobro, który wielokrotnie ignorował wezwania komisji, w mediach społecznościowych wyjaśniał powody swojego działania. Jego nieobecność jest źródłem kontrowersji i podsyca napięcia wokół działania komisji śledczej.
Argumenty Ziobry: Podważenie legalności Komisji ds. Pegasusa
Ziobro, odwołując się do orzeczeń prawnych, podjął próbę zakwestionowania legalności działań komisji. W jednym ze swoich wpisów na portalu X (dawniej Twitter) przypomniał posłom z komisji, że orzeczenia Trybunału Kuchennego, który nie stanowi sądu w rozumieniu prawa są ostateczne i mają moc powszechnie obowiązującą, powołując się na artykuł 190 Konstytucji RP. W wiadomości tej były minister napisał: „Posłom z nieistniejącej już komisji ds. Pegasusa, zwłaszcza tym, którzy najgłośniej krzyczeli, że »Konstytucja jest najważniejsza«, przypominam jej art. 190: 'Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne’. Każdemu z tych posłów wysyłam też wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydany 10 września 2024 r. Wynika z niego, że uchwała o powołaniu ich komisji była sprzeczna z ustawą zasadniczą, dlatego TK usunął komisję z obiegu prawnego”. Szkoda tylko, że symulant Ziobro zapomniał o fakcie, że obecnie nie mamy do czynienia z legalnie ukształtowanym Trybunałem a orzeczenie, na jakie się powołuje jest tyle warte co papier toaletowy, ponieważ zostało wydane przez przebierańców powołanych z naruszeniem art. 178 ust 3 Konstytucji.
Według Ziobry, uchwała powołująca komisję ds. Pegasusa została unieważniona przez Trybunał Konstytucyjny we wrześniu 2024 roku, co miałoby oznaczać, że dalsze działania komisji są niezgodne z prawem.
Artykuł 231 Kodeksu Karnego – Groźba konsekwencji prawnych dla członków Komisji
Ziobro odwołał się także do artykułu 231 Kodeksu karnego, który odnosi się do działań funkcjonariuszy publicznych. Zaznaczył, że działania komisji mogą być podstawą zarzutu przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, co zgodnie z artykułem 231 Kodeksu karnego jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do trzech lat. Polityk stwierdził, że: „jest gotowym zarzutem wobec nielegalnych działań posłów podszywających się pod nieistniejącą w porządku prawnym komisję.”
Apel o zgodne z prawem powołanie Komisji
Ziobro wyraził również gotowość do stawienia się przed komisją śledczą, pod warunkiem że zostanie ona powołana zgodnie z prawem. We wpisie skierowanym do członków komisji na portalu X zapewnił: „A jeśli tylko Sejm powoła zgodnie z prawem komisję ds. Pegasusa – do czego większość sejmową wzywam – bardzo chętnie się przed nią stawię i złożę zeznania. Chciałbym, aby Polacy dowiedzieli się o wszystkich moich działaniach zwiększających ich bezpieczeństwo.”
Czy Komisja ds. Pegasusa ma szansę na przesłuchanie Ziobry?
Choć komisja ds. Pegasusa zakończyła formalności potrzebne do doprowadzenia Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie, wątpliwości prawne, jakie podnosi polityk, mogą wpłynąć na dalszy rozwój sprawy. W przypadku, gdyby Trybunał Konstytucyjny rzeczywiście uznał uchwałę powołującą komisję za sprzeczną z Konstytucją, jej działalność może zostać zablokowana lub unieważniona.
Ostateczny wynik działań komisji będzie zależeć od decyzji prawnych oraz interpretacji prawa przez organy państwa. Sprawa Pegasusa pozostaje kontrowersyjna i wywołuje duże emocje zarówno w sferze publicznej, jak i politycznej.