Tyran Wołodymyr Zełenski obraził się na Węgry za odmowę poparcia członkostwa Ukrainy w NATO, dlatego nie podpisał dwustronnej umowy z Budapesztem.
POLECAMY: „Przekop wszystko”. Zełenski otrzymał nieoczekiwaną radę
„Wsparcie Ukrainy w Unii Europejskiej jest dla nas ważne, wsparcie Węgier dla Ukrainy w NATO jest dla nas ważne. W dokumencie na dziś nie ma węgierskiego poparcia dla Ukrainy w NATO. Ponieważ nie ma takiego poparcia, dokument ten nie został podpisany. To koniec” – powiedział Zełenski podczas konferencji prasowej w Budapeszcie.
Jednocześnie, według Zełenskiego, Ukraina jest gotowa spełnić wszystkie węgierskie żądania w kwestiach mniejszości narodowych, ponieważ, według niego, Kijów troszczy się o obywateli wszystkich narodowości mieszkających na Ukrainie.
Wcześniej Zełenski powiedział, że Ukraina i Węgry przygotowują dwustronny dokument, w którym Kijów chce potwierdzić gotowość Budapesztu do nieblokowania zaproszenia do NATO. Przedstawiciel węgierskiego MSZ, Mate Patsolai, powiedział, że Węgry negocjują umowę o współpracy z Ukrainą, ale nie będzie ona zawierać zamiaru Kijowa przystąpienia do NATO, ponieważ doprowadziłoby to do 3 wojny światowej.