Wraz z nowym rokiem szkolnym, ukraińskie dzieci zamieszkujące w Polsce zostały objęte obowiązkiem szkolnym. Wprowadzono również groźbę kar za brak realizacji tego obowiązku, w tym postępowania egzekucyjnego i grzywny w wysokości 100 zł. Jednak kwestia świadczenia socjalnego 800 plus dla Ukraińców pozostaje w centrum uwagi, zwłaszcza po interwencji posła Grzegorza Płaczka, który uzyskał odpowiedź z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) dotyczącą tego programu. Stanowisko przedstawione przez posła Płaczka potwierdza nasze wcześniejsze ustalenia i ujawnia kolejne kłamstwa pachołków Tuska w celu realizacji palnu niszczenie Polaki i Polaków.
POLECAMY: Wymóg chodzenia do szkoły ukraińskich dzieci przy 800+ dopiero od 2025 roku
800 Plus – Program wciąż bez zmian
Pomimo licznych kontrowersji, program 800 plus wciąż działa na tych samych zasadach, co wcześniej. Poseł Grzegorz Płaczek, który interweniował w sprawie świadczeń dla Ukraińców, zauważył, że rodzice ukraińskich dzieci w Polsce nadal otrzymują świadczenie, niezależnie od tego, czy dziecko uczęszcza do polskiej szkoły, czy też mieszka w kraju. Polityk zwrócił uwagę, że podatnicy wciąż finansują ten program, a ZUS nie przeprowadza skutecznych kontroli, które pozwoliłyby na wykluczenie tych, którzy nie spełniają warunków programu.
„Świadczenie 800+ nadal i nieprzerwanie jest wypłacane rodzicom ukraińskich dzieci NAWET WTEDY, gdy NIE uczą się w polskim systemie i nie mieszkają w Polsce (bowiem tej kwestii polskie państwo skutecznie nie kontroluje)!” – mówi poseł Płaczek. To stwierdzenie wywołało wiele emocji i kontrowersji, szczególnie wśród podatników, którzy obawiają się, że środki te mogą być wykorzystywane niezgodnie z pierwotnym założeniem programu.
Odpowiedź ZUS – Co Zmienia się w Przepisach?
Poseł Płaczek w swoim poście zamieścił również pismo z ZUS, które otrzymał w odpowiedzi na swoją interwencję. ZUS potwierdził, że świadczenie 800 plus nadal jest wypłacane na dotychczasowych zasadach. Płaczek przywołał także fragment Ustawy z dnia 15 maja 2024 r. o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, która wprowadza nowe przepisy, mające zastosowanie od 1 czerwca 2025 r.
„Odsyłam także do przemilczanego Art. 17 Ustawy z dnia 15 maja 2024 r. o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, który wskazuje, że przepisy «mają zastosowanie po raz pierwszy przy ustalaniu prawa do świadczenia wychowawczego na okres rozpoczynający się dnia 1 czerwca 2025 r.” – cytuje poseł Płaczek. Zatem do tej daty nie zmienia się sposób wypłaty świadczenia.
To oznacza, że choć nowe przepisy są już wprowadzane, wciąż obowiązują dotychczasowe zasady, według których świadczenie jest przyznawane bez względu na to, czy dziecko mieszka w Polsce i uczęszcza do szkoły, czy nie.
Co zmieni się po 1 czerwca 2025 Roku?
Zgodnie z nowymi regulacjami, od 1 czerwca 2025 roku, Polska zacznie stosować bardziej restrykcyjne zasady przy przyznawaniu świadczenia 800 plus dla ukraińskich dzieci. Jak zaznacza Grzegorz Płaczek, w tym czasie wprowadzone zostaną przepisy, które umożliwią wykluczenie z programu tych, którzy nie spełniają określonych warunków, takich jak mieszkanie w Polsce czy uczęszczanie do polskich szkół. To oznacza, że po tej dacie, świadczenie 800 plus zostanie ograniczone tylko do tych rodzin, które rzeczywiście korzystają z polskiego systemu edukacji.
Jakie konsekwencje czekają rodziców, którzy nie wywiążą się z obowiązku?
Rodzice ukraińskich dzieci, którzy nie dopełnią obowiązku szkolnego, będą musieli liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z nowymi przepisami, jeśli dziecko nie uczęszcza do szkoły, rodzic może zostać ukarany grzywną w wysokości 100 zł. Dodatkowo, od czerwca 2025 roku, ci rodzice mogą utracić prawo do korzystania z programu 800 plus, jeżeli dziecko nie będzie uczęszczać do szkoły w Polsce.
Czy Polacy powinni finansować program 800 plus dla Ukraińców?
Poseł Płaczek wyraził swoje obawy co do zasadności wypłacania świadczenia 800 plus dla ukraińskich dzieci, które nie mieszkają w Polsce ani nie uczą się w polskim systemie edukacji. Jego zdaniem, system ten jest źle kontrolowany, co prowadzi do sytuacji, w której polscy podatnicy finansują program, który nie przynosi oczekiwanych efektów. „Polska nadal wypłaca 800+ ukraińskim uczniom bez względu na to, czy mieszkają w Polsce oraz czy uczą się w polskich szkołach, WYDAJĄC MILIARDY ZŁOTYCH POLSKICH PODATNIKÓW!” – podsumował Płaczek swoje stanowisko, podkreślając, że program powinien być ściślej kontrolowany.
Podsumowanie
Zarówno w przypadku programu 800 plus, jak i obowiązku szkolnego dla ukraińskich dzieci, sytuacja w Polsce wciąż pozostaje niejednoznaczna. Nowe przepisy, które mają wejść w życie od 1 czerwca 2025 roku, z pewnością wpłyną na sposób przyznawania świadczeń, ale do tego czasu obowiązują dotychczasowe zasady. W międzyczasie, kwestia odpowiedzialności za nieprzestrzeganie obowiązku szkolnego pozostaje aktualna, a rodzice muszą być świadomi nowych wymogów.
Czy program 800 plus powinien być kontynuowany w obecnej formie? Czy rząd powinien wprowadzić bardziej restrykcyjne kontrole? Odpowiedzi na te pytania będą kształtować dalszą debatę na temat pomocy socjalnej tzw. uchodźcom z Ukrainy.