Wielu kierowców w Polsce nie zdaje sobie sprawy, że ogrzewanie samochodu w miejscu postojowym, szczególnie na osiedlach mieszkaniowych, może zakończyć się otrzymaniem mandatu. Zmiany w przepisach dotyczących ochrony środowiska i hałasu sprawiają, że tego typu działania są coraz bardziej restrykcyjnie kontrolowane. Dowiedz się, ile wynosi mandat za takie przewinienie oraz jak można tego uniknąć.
Ogrzewanie samochodu na postoju – co mówi prawo?
Zgodnie z art. 60 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierowca nie może pozostawiać włączonego silnika podczas postoju, jeśli prowadzi to do emisji hałasu lub zanieczyszczeń. Przepisy te mają na celu ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko, a także poprawę komfortu mieszkańców, szczególnie w gęsto zaludnionych obszarach miejskich.
MANDAT ZA OGRZEWANIE SAMOCHODU jest nakładany przez policję lub straż miejską. Dotyczy to zarówno przypadków, gdy kierowca pozostawia włączony silnik w celu ogrzania wnętrza pojazdu, jak i wtedy, gdy pozostawia samochód bez nadzoru.
Ile wynosi mandat za ogrzewanie samochodu w 2024 roku?
Obecne przepisy przewidują różne wysokości mandatów w zależności od sytuacji:
- Ogrzewanie samochodu na postoju – mandat w wysokości do 300 zł.
- Pozostawienie włączonego silnika bez nadzoru – dodatkowe 100 zł.
Warto zaznaczyć, że w niektórych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków, straż miejska wprowadza dodatkowe kontrole w sezonie zimowym. W praktyce oznacza to, że mandaty za tego typu wykroczenia są częściej nakładane w okresie od listopada do marca.
Dlaczego ogrzewanie samochodu na postoju jest karane?
Powody wprowadzenia surowych przepisów dotyczących ogrzewania samochodu to przede wszystkim:
- Ochrona środowiska – silnik na biegu jałowym emituje szkodliwe substancje, takie jak tlenki azotu i cząstki stałe.
- Zmniejszenie hałasu – szczególnie w godzinach nocnych, włączony silnik może zakłócać spokój mieszkańców.
- Oszczędność paliwa – dłuższe ogrzewanie pojazdu na postoju prowadzi do niepotrzebnego spalania paliwa, co generuje dodatkowe koszty.
Nowe przepisy w 2024 roku – co warto wiedzieć?
W 2024 roku w Polsce wprowadzono zmiany w przepisach dotyczących ochrony środowiska. W niektórych miastach zaostrzeniu uległy normy dotyczące emisji spalin. W rezultacie kontrole straży miejskiej zostały zintensyfikowane, a liczba mandatów wzrosła o 15% w porównaniu do poprzedniego roku.
Dodatkowo, w ramach kampanii edukacyjnych, kierowcy są informowani o alternatywnych metodach ogrzewania pojazdów, takich jak:
- Montaż ogrzewania postojowego, które zużywa znacznie mniej paliwa i nie wymaga pracy silnika.
- Korzystanie z pokrowców termoizolacyjnych na szyby, które pomagają zatrzymać ciepło w pojeździe.
Jak uniknąć mandatu?
Aby uniknąć nieprzyjemności i konieczności płacenia mandatu, warto przestrzegać kilku prostych zasad:
- Nie pozostawiaj włączonego silnika bez potrzeby, szczególnie na osiedlach i w centrach miast.
- Zainwestuj w ogrzewanie postojowe, które jest bardziej ekologiczne i ekonomiczne.
- Rozgrzewaj silnik w trakcie jazdy, zamiast na postoju – jest to bardziej efektywne i zgodne z przepisami.
- Sprawdź lokalne przepisy – w niektórych miastach obowiązują dodatkowe regulacje, które mogą różnić się od ogólnokrajowych norm.
Mandaty w innych krajach – jak wygląda sytuacja za granicą?
Warto dodać, że Polska nie jest jedynym krajem, który wprowadził restrykcje dotyczące pracy silnika na postoju. Przykłady:
- W Niemczech za takie przewinienie można zapłacić nawet 80 euro, co w przeliczeniu wynosi około 360 zł.
- W Wielkiej Brytanii kara wynosi do 40 funtów, czyli około 200 zł.
- W Norwegii przepisy są jeszcze bardziej rygorystyczne – mandat może wynieść nawet 500 NOK (ok. 200 zł).
Ogrzewanie samochodu na postoju może wiązać się z konsekwencjami finansowymi, które w 2024 roku są jeszcze bardziej dotkliwe. Warto pamiętać o przepisach i stosować alternatywne metody ogrzewania pojazdu, aby uniknąć niepotrzebnych mandatów. Nie tylko oszczędzisz pieniądze, ale również przyczynisz się do ochrony środowiska i zmniejszenia hałasu w przestrzeni publicznej.