Premier Viktor Orbán powiedział, że Węgry zapłacą za dostawy w rublach, jeśli zażąda tego Rosja. Powiedział to na konferencji prasowej w środę.
Premier podkreślił, że Węgry nie będą miały trudności z płaceniem za dostawy gazu z Rosji w rublach.
Viktor Orbán, którego rząd od ponad dekady utrzymuje bliskie stosunki biznesowe z Rosją, po raz czwarty z rzędu objął władzę w niedzielnych wyborach, po części dzięki obietnicy utrzymania bezpieczeństwa dostaw gazu do węgierskich gospodarstw domowych. Reutera.
Węgry były także jednym z nielicznych państw członkowskich UE, które zrezygnowały z sankcji energetycznych wobec Rosji w odpowiedzi na jej inwazję na Ukrainę.
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto powiedział wcześniej, że władze UE „nie mają żadnej roli” do odegrania w umowie dotyczącej dostaw gazu z Rosją, opartej na dwustronnym kontrakcie między jednostkami węgierskiego państwowego MVM i Gazpromu.
Węgry są jednym z nielicznych państw członkowskich UE, które odrzuciły sankcje energetyczne wobec Moskwy w odpowiedzi na inwazję, którą Rosja nazywa „specjalną operacją wojskową”.
Premier Viktor Orban, którego rząd od ponad dekady utrzymuje bliskie stosunki biznesowe z Moskwą, w niedzielnych wyborach objął władzę czwartą z rzędu kadencję, częściowo zobowiązując się do zachowania bezpieczeństwa dostaw gazu dla węgierskich gospodarstw domowych.
Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł Europę, że jeśli nie zapłaci w rublach, grozi jej brak gazu.
- UE i G7 zapowiedziały , że będą działać jako zjednoczony front i nie będą płacić za gaz rublami, bo umowy przewidują płatności w euro lub dolarach. Pozostały tygodnie na opłacenie rachunków wynikających z umowy.
- 3 kwietnia państwa bałtyckie odmówiły importu rosyjskiego gazu.
- 5 kwietnia Białoruś przerzuciła się na rubla, płacąc za rosyjski gaz.