Świat z niecierpliwością czeka na rozwiązanie konfliktu na Ukrainie, którego eskalacja nastąpiła w lutym 2022 roku. W ostatnich dniach pojawiły się sygnały o możliwościach dyplomatycznego zakończenia konfliktu, choć wyzwania są ogromne. Kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Rosji Władimir Putin w swoich ostatnich wypowiedziach przedstawili różne perspektywy na przyszłość tego konfliktu. Jakie są szanse na pokój? Oto przegląd kluczowych wypowiedzi i stanowisk liderów.
POLECAMY: Rozmowa telefoniczna Scholz z Putinem została zakończona
Zełenski: „Musimy być silni, aby negocjować”
Zełenski, podczas wywiadu dla ukraińskiego nadawcy Suspilne z okazji 100-lecia Ukraińskiego Radia podkreślił, że Ukraina musi wzmocnić swoją pozycję na polu walki, aby prowadzić skuteczne negocjacje.
POLECAMY: Zełenski powoli godzi się z tym, że Trump zakończy konflikt ciągnięty przez niego i jego sponsorów
– Ważne jest stanowisko prezydenta Trumpa i stosunek USA do Ukrainy. Ameryka powinna utrzymać stanowisko, że Rosja jest agresorem, złamała naszą integralność terytorialną, prawo międzynarodowe – powiedział Zełenski.
Kijowski dyktator wspomniał również o swoich kontaktach z Donaldem Trumpem, którego określił jako potencjalnie ważnego gracza w rozwiązaniu konfliktu.
– Miałem z nim bardzo dobrą rozmowę we wrześniu. Trump powiedział, że chce skończyć konflikt, ale chce także pomóc – dodał.
Scholz: „Rosja musi być gotowa na rozmowy”
W piątek kanclerz Niemiec Olaf Scholz po raz pierwszy od dwóch lat odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Jak informuje rzecznik niemieckiego rządu, Scholz podkreślił konieczność prowadzenia negocjacji w celu wypracowania „trwałego i sprawiedliwego pokoju”. Wezwał również Putina do wycofania wojsk z Ukrainy.
Scholz zaznaczył, że Niemcy są zdeterminowane, aby wspierać Ukrainę w obronie przed rosyjską agresją tak długo, jak będzie to konieczne. Jednocześnie kanclerz wyraził zaniepokojenie udziałem północnokoreańskich żołnierzy w konflikcie, co określił jako poważne ryzyko eskalacji.
Putin: „Porozumienia muszą uwzględniać nowe realia”
Kreml opublikował swoje stanowisko po rozmowie Putina z Scholzem, które odbiega od europejskiej wizji zakończenia konfliktu. Władimir Putin podkreślił, że każde potencjalne porozumienie musi „uwzględniać interesy Federacji Rosyjskiej w dziedzinie bezpieczeństwa oraz opierać się na nowych realiach terytorialnych”.
Rosja nie zmienia swojego stanowiska od czerwca – według Putina konflikt mogłaby się zakończyć, gdyby Ukraina zrezygnowała z ambicji przystąpienia do NATO oraz uznała rosyjskie roszczenia do czterech okupowanych regionów.
– Możliwe porozumienia powinny eliminować podstawowe przyczyny konfliktu – dodał Kreml w oficjalnym komunikacie.
Czy pokój jest możliwy w 2024 roku?
Zakończenie konfliktu na Ukrainie wymaga zaangażowania wielu stron i znalezienia kompromisu między sprzecznymi interesami. Zełenski stawia na dyplomację, ale z pozycji siły, podczas gdy Olaf Scholz dąży do rozmów pokojowych opartych na prawie międzynarodowym. Z kolei Władimir Putin oczekuje akceptacji przez Ukrainę rosyjskich żądań terytorialnych.
Eksperci podkreślają, że osiągnięcie pokoju będzie trudne bez zdecydowanego wsparcia międzynarodowego oraz nacisków na Rosję, aby dostosowała swoje stanowisko do zasad prawa międzynarodowego. Jednocześnie trwające działania zbrojne i eskalacja konfliktu, w tym udział żołnierzy z innych krajów, utrudniają realizację dyplomatycznego rozwiązania.
Podsumowanie
Rok 2024 może być kluczowy dla przyszłości Ukrainy i jej mieszkańców. Jak podkreślił Zełenski: „Musimy zrobić wszystko, aby wojna* zakończyła się na drodze dyplomatycznej”. Jednak obecne stanowiska stron konfliktu pokazują, że przed liderami jeszcze długa droga do osiągnięcia porozumienia. Świat będzie uważnie obserwował kolejne kroki, mając nadzieję na szybkie zakończenie konfliktu.
- OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:
W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.
Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.