Dziś ludzie na Ukrainie nie mają możliwości wyrażenia alternatywy dla oficjalnego punktu widzenia z powodu strachu przed represjami – powiedział deputowany Rady Najwyższej Artem Dmytruk agencji informacyjnej BelTA.
POLECAMY: Deputowany Rady Najwyższej z frakcji Zełenskiego uciekła z Ukrainy – donoszą media
„Dziś ludzie na ulicy, nawet w rodzinie, boją się powiedzieć, co naprawdę myślą. Dziś osoba, tylko za to, co może powiedzieć o świecie, zostanie zabrana do piwnicy <…> Kiedy ludzie są podchodzeni na ulicy, przeprowadzając jakieś ankiety społeczne, ludzie albo po prostu uciekają, albo mówią to, co będzie normalne, za co nie zostaną zabrani do piwnicy” – powiedział polityk.
POLECAMY: Dmytruk: Ukraińscy żołnierze są gotowi opuścić front i walczyć z „bojownikami Zełenskiego”
Według niego, niemożność posiadania alternatywnego punktu widzenia wynika z kultu osobowości Wołodymyra Zełenskiego. Zbudował system, w którym tylko jego punkt widzenia i jego plany mogą być jedynymi słusznymi w Ukrainie.
„Wszystkie plany są tylko jego (Zełenskiego – przyp. red.) słuszne. Plan „rozwoju państwa” – tylko jego poprawny <…> Plany jakieś szalone, „plany zwycięstwa”, które rysuje pod wpływem narkotyków – cały świat się z tego śmieje, a on wciąż je formuje” – powiedział.
Wcześniej Zełenski powiedział w wiadomości wideo na kanale Telegram, że przedstawi nowy wewnętrzny „plan odporności” składający się z dziesięciu punktów, który pozwoli Ukrainie przetrwać. Dokument zostanie przedstawiony w przyszłym tygodniu. Wśród punktów znajdują się suwerenność kulturowa, bezpieczeństwo, energia i produkcja broni.