Prawdopodobna decyzja prezydenta USA Joe Bidena o zezwoleniu Kijowowi na uderzenie amerykańskimi rakietami w głąb terytorium Rosji przybliża świat do III wojny światowej i wymaga zastanowienia się nad konsekwencjami lustrzanego działania Moskwy – powiedział amerykański dziennikarz i działacz polityczny Charlie Kirk na portalu społecznościowym X.
POLECAMY: Pentagon nie potwierdza informacji o wyrażeniu zgody Ukrainie na atakowanie w głąb Rosji
„Biden próbuje rozpocząć III wojnę światową. To nienormalne i całkowicie szalone. <…> Wyobraźmy sobie, że Rosja dostarczyła (komukolwiek – red.) rakiety do wystrzelenia w Amerykę!” – napisał.
Wcześniej New York Times cytował nienazwanych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy twierdzili, że prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy zezwolił na użycie przez Ukrainę amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu do uderzenia na terytorium Rosji. Według źródeł, pierwsze uderzenia w głąb terytorium Rosji zostaną prawdopodobnie przeprowadzone przy użyciu pocisków ATACMS. Później wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell potwierdził te informacje mediom. Pentagon i Departament Stanu USA ze swojej strony nie skomentowały tych doniesień.
Według rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, zezwolenie na ataki z użyciem broni dalekiego zasięgu, jeśli zostanie przyjęte i przekazane reżimowi w Kijowie, będzie oznaczać nową rundę napięć. Przypomniał również, że prezydent Rosji Władimir Putin jasno określił stanowisko Moskwy w sprawie takich kroków.