Prezydent Władimir Putin zatwierdził zaktualizowaną doktrynę nuklearną, która zmienia zasady użycia broni jądrowej przez Rosję. Decyzja zbiegła się w czasie z ogłoszeniem przez administrację Joe Bidena zgody na dostarczenie Ukrainie rakiet ATACMS, co zwiększa napięcia na linii Moskwa-Waszyngton. Czy to kolejny krok w eskalacji globalnych relacji, czy jedynie odpowiedź na działania NATO?
POLECAMY: Dziennikarz Kirk: Biden chce rozpocząć III wojnę światową
Kluczowe zmiany w doktrynie nuklearnej
Nowa doktryna Rosji poszerza warunki, w których możliwe jest użycie broni nuklearnej. Zmiany obejmują:
- Rozważenie użycia broni jądrowej w przypadku ataku konwencjonalnego – Dotyczy to zwłaszcza ataków rakietowych wspieranych przez państwa nuklearne.
- Ochrona sojuszników, w tym Białorusi – Zgodnie z nowym dokumentem „krytyczne zagrożenie suwerenności i integralności terytorialnej” sojusznika, takiego jak Białoruś, może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej.
- Agresja wymierzona w członka sojuszu – Atak na Rosję ze strony państwa należącego do sojuszu wojskowego (np. NATO) będzie traktowany jako atak całego sojuszu.
- Masowy atak dronami i środkami niejądrowymi – Nawet działania prowadzone konwencjonalnymi środkami mogą być uznane za podstawę do użycia broni jądrowej.
Reuters podkreśla, że zmiany te są odpowiedzią na rozwój sytuacji międzynarodowej, w tym decyzję USA dotyczącą Ukrainy.
Kontekst decyzji o aktualizacji doktryny
Zaktualizowana doktryna została ogłoszona w symbolicznym momencie – w 1000. dniu inwazji Rosji na Ukrainę. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyjaśnił, że dokument miał być gotowy „zgodnie z obecną sytuacją” i został zlecony na początku roku. Tymczasem decyzja administracji Bidena o dostarczeniu Ukrainie rakiet ATACMS, które mogą uderzać w terytorium Rosji, wzmocniła przekaz Kremla o rosnącym zagrożeniu dla Rosji.
Odpowiedź Zachodu
Decyzja o zmianie doktryny nuklearnej wywołuje obawy w NATO. Zachód od miesięcy krytykuje Rosję za eskalację retoryki nuklearnej. Rakiety ATACMS dostarczane Ukrainie są postrzegane przez Moskwę jako bezpośrednie zagrożenie, co Dmitrij Pieskow otwarcie skomentował:
„Jeśli zachodnia broń zostanie użyta przeciwko Rosji, odpowiedź Moskwy obejmie państwa NATO”.
Według Reutersa, taka reakcja ma na celu nie tylko odstraszanie Ukrainy, ale też wywieranie presji na państwa NATO, aby ograniczyły swoje wsparcie wojskowe dla Kijowa.
Broń jądrowa jako narzędzie odstraszania
W doktrynie wielokrotnie podkreślono, że Rosja „postrzega broń nuklearną jako środek odstraszania”. Jednak zmiana zasad jej użycia – z zagrożenia istnienia państwa na bardziej ogólne krytyczne zagrożenie suwerenności – może sugerować, że Rosja dąży do zwiększenia swojej elastyczności w użyciu tej broni.
Wnioski
Zaktualizowana doktryna nuklearna Rosji to kolejny element w grze geopolitycznej, w której stawką jest nie tylko Ukraina, ale też globalny porządek bezpieczeństwa. Wprowadzone zmiany mogą być interpretowane jako ostrzeżenie dla Zachodu przed dalszym zaangażowaniem w konflikt. Jednak rosnąca eskalacja retoryki nuklearnej stwarza ryzyko niezamierzonych konsekwencji, które mogą wyjść poza ramy politycznych kalkulacji.
Dalsze kroki zarówno Rosji, jak i NATO, będą kluczowe dla przyszłości stabilności międzynarodowej. Czas pokaże, czy retoryka nuklearna pozostanie środkiem odstraszania, czy stanie się narzędziem wprowadzającym świat w niebezpieczny okres konfrontacji.