PKP Cargo, największy polski przewoźnik kolejowy w sektorze towarowym, znalazł się w głębokim kryzysie finansowym. Trwająca restrukturyzacja firmy przyniosła masowe zwolnienia pracowników, z których wielu nie otrzymało należnych odpraw. Sprawa budzi kontrowersje i zwraca uwagę mediów, polityków oraz instytucji kontrolnych.
Masowe zwolnienia w PKP Cargo
Z końcem października 2024 roku zakończyła się jedna z największych fal zwolnień grupowych w historii spółki. Według oficjalnych danych przekazanych przez firmę, pracę straciło 3665 osób, w tym 2515 w wyniku wypowiedzeń, a pozostałe 1150 osób odeszło z innych powodów, takich jak emerytura czy rezygnacja z własnej woli. Zwolnieni pracownicy z wieloletnim stażem mieli prawo do odpraw w wysokości nawet sześciomiesięcznych wynagrodzeń. Niestety, większość z nich nie otrzymała żadnych świadczeń.
Kryzys finansowy spółki
PKP Cargo tłumaczy brak wypłat odpraw skrajnym niedoborem środków finansowych. Jak poinformowała spółka, obecny zarząd zmaga się z efektami wieloletnich zaniedbań oraz politycznego wpływu na zarządzanie firmą. „Spółka jest zmuszona do odłożenia w czasie spłaty dużej części należnych odchodzącym pracownikom odpraw, odszkodowań, nagród i ekwiwalentów” – czytamy w komunikacie spółki.
PKP Cargo znajduje się obecnie w fazie restrukturyzacji, która ma na celu uniknięcie bankructwa. Firma szuka oszczędności i podejmuje działania, które mają poprawić płynność finansową. Mimo to, sytuacja pozostaje napięta, szczególnie w obliczu problemów pracowników, którzy zostali bez środków do życia.
Pracownicy w trudnej sytuacji
Media nagłaśniają dramatyczne historie zwolnionych kolejarzy. Jednym z nich jest pan Marek, który po kilkunastu latach pracy w PKP Cargo na pożegnanie otrzymał jedynie ostatnią wypłatę. „Jesteśmy w sytuacji patowej. Ja i każda osoba z tych niemal czterech tysięcy zwolnionych” – mówił w rozmowie z Radiem ZET.
Pracownicy, którzy nie otrzymali odpraw, mają ograniczone możliwości dochodzenia swoich praw. Choć sprawa trafia do Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), wiele osób obawia się, że procesy windykacyjne mogą potrwać lata, a szansa na odzyskanie pełnej kwoty jest niewielka.
Konkurencja i wpływ na rynek
Sytuacja PKP Cargo staje się jeszcze trudniejsza w obliczu rosnącej konkurencji na polskim rynku przewozów kolejowych. W 2024 roku na rynek weszła ukraińska spółka Ukrainian Railways, co dodatkowo zaostrzyło rywalizację o klientów. Ukraińska firma oferuje konkurencyjne ceny i nowoczesne usługi, co stawia PKP Cargo w niekorzystnym świetle.
Kontrole i działania instytucji państwowych
Państwowa Inspekcja Pracy wszczęła kontrolę w PKP Cargo, aby zbadać, czy działania spółki są zgodne z przepisami prawa pracy. Inspektorzy sprawdzają, czy zwolnienia grupowe były przeprowadzone zgodnie z wymogami oraz dlaczego pracownicy nie otrzymali należnych odpraw.
Dodatkowo sprawą zainteresowali się politycy, którzy domagają się wyjaśnień od Ministerstwa Infrastruktury oraz nadzoru właścicielskiego nad PKP Cargo. Jak dotąd, nie pojawiły się jednak konkretne propozycje rozwiązania problemu.
Co dalej z PKP Cargo?
Przyszłość PKP Cargo stoi pod znakiem zapytania. Choć zarząd zapowiada kontynuację restrukturyzacji, poprawa sytuacji finansowej firmy wymaga czasu i znaczących inwestycji. Tymczasem spółka zmaga się z utratą reputacji, rosnącą konkurencją oraz niezadowoleniem byłych i obecnych pracowników.
Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania rolę PKP Cargo jako lidera na rynku kolejowym w Polsce. Bez wsparcia państwa lub strategicznego inwestora trudno będzie firmie odzyskać stabilność i zaufanie społeczne.
Tagi SEO: PKP Cargo, restrukturyzacja, odprawy, zwolnienia grupowe, kolej w Polsce, kryzys finansowy.
Jeden komentarz
PKP rozwali Buzek z młodym kolesiem wiázkiem. Potem to już po szło po równi pochyłej, górnictwo charkawy sztajnfow i za to Buzek dostał stołek w UE