W ostatni wtorek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez przedstawicieli Konfederacji Korony Polskiej, podczas której lider ugrupowania, Grzegorz Braun, wyraził swoje stanowisko wobec konfliktu zbrojnego na Ukrainie i działań polskiego rządu w tej sprawie. Jego wypowiedzi wzbudziły kontrowersje zarówno w kręgach politycznych, jak i w opinii publicznej. Poniżej przybliżamy główne tezy przedstawione przez Brauna oraz ich szerszy kontekst.
POLECAMY: Duda zadowolony z decyzji Bidena, która może eskalować konflikt na Ukrainie do ragi wojny światowej
Konflikt na Ukrainie – „nie w polskim interesie”
Konferencję Grzegorz Braun rozpoczął od wyraźnego podkreślenia, że konflikt na Ukrainie nie jest zgodny z polską racją stanu.
„To nie jest nasza wojna. To nie jest wojna toczona w polskim interesie. To nie jest wojna, której eskalacja zgodna jest z polską racją stanu” – stwierdził Braun, kierując swoje słowa zarówno do społeczeństwa, jak i polskich żołnierzy.
Lider Konfederacji Korony Polskiej podkreślił, że zaangażowanie Polski w konflikt może przynieść negatywne konsekwencje dla kraju. Według Brauna działania władz, takie jak wsparcie Ukrainy finansowo i politycznie, stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa i suwerenności Polski.
POLECAMY: ’Papier zniesie wszystko’. Duda chamsko reaguje na zagrożenie płynące z Rosji po decyzji Bidena
Krytyka polskiego prezydenta i rządu
Podczas konferencji Braun nie szczędził krytyki pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy, określając go mianem „lokaja” obcych mocarstw.
„Andrzej Duda kończy swoje urzędowanie z pełną autodemaskacją, w głębokiej niesławie, jako anglosaski, żydowski, banderowski lokaj, który gotów jest rzucić na stos polskiego życia losy, po to tylko, żeby ugrać Bóg wie co” – stwierdził.
Braun oskarżył również Dudę oraz innych czołowych polityków, w tym Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego, o podejmowanie działań, które mają sprowadzać niebezpieczeństwo na Polskę. Jako przykład przywołał sytuację sprzed kilku tygodni, kiedy to rząd premiera Tuska miał zapowiadać sprowadzenie wojsk niemieckich na terytorium Polski w związku z powodzią na południu kraju.
Sprzeciw wobec eskalacji i „imperialnych gier”
Braun wskazał, że konflikt na Ukrainie stanowi część większej rozgrywki geopolitycznej, w której Polska jest jedynie pionkiem.
„Sprzeciwiamy się utylizowaniu Wojska Polskiego w wielkiej grze mocarstw. Sprzeciwiamy się traktowaniu Polaków jako pionka podstawionego do zbicia, jako blotki, karty do zrzucenia w wielkiej grze” – mówił.
Polityk podkreślił, że jego ugrupowanie stanowczo sprzeciwia się angażowaniu polskich zasobów finansowych i militarnych w konflikt, a także zadłużaniu państwa w celu wspierania Ukrainy.
„To nie nasza wojna” – stanowisko Konfederacji Korony Polskiej
Podsumowując swoje wystąpienie, Braun zaznaczył, że wśród polskich patriotów i na prawicy nie ma zgody na dalsze zaangażowanie Polski w konflikt. Jego zdaniem jedynym rozwiązaniem konfliktów międzynarodowych powinny być działania dyplomatyczne.
„Nie zgadzamy się na przekładanie kosztów finansowych, społecznych, militarnych, kulturowych na naród polski. (…) To nie nasza wojna” – podkreślił.
Kontrowersje i podziały
Wypowiedzi Grzegorza Brauna wzbudziły liczne reakcje. Jego stanowisko jest zgodne z linią polityczną Konfederacji, która konsekwentnie sprzeciwia się eskalacji konfliktu i podkreśla konieczność ochrony polskich interesów. Jednak krytycy zarzucają Braunowi manipulację i populizm, twierdząc, że jego retoryka może osłabiać międzynarodową pozycję Polski.
Podsumowanie
Stanowisko Grzegorza Brauna wobec konfliktu na Ukrainie i działań polskiego rządu wzbudza liczne kontrowersje, ale również porusza istotne kwestie dotyczące suwerenności, bezpieczeństwa i odpowiedzialności politycznej. W obliczu dynamicznej sytuacji geopolitycznej pytanie o to, jakie powinno być zaangażowanie Polski w konflikt, pozostaje otwarte i wymaga szerokiej debaty społecznej oraz politycznej.
Jeden komentarz
Grzegorz Braun jak zawsze, trafił w punkt !!. Andy Duda to bardzo prymitywny pachołek tak żydów jak i ukraińców !!. Jego stwierdzenie pod czas wywiadu z Romanowskim „live is brutal” gdy ten spytał go o kompletną porażkę uległej polityki Dudy w stosunku do ukraińców i braku jakichkolwiek sukcesów przybliżających Polaków do nieograniczonej ekshumacji obywateli Polskich zamordowanych przez ukraińców na Wołyniu i Małopolski Wsch. Duda zawsze był tylko marionetką, wasalem i durniem kompromitującym Polaków zawsze gdy tylko mordę otworzył i dukał coś po angielsku