Ceny karpia, symbolu polskiej Wigilii, w 2024 roku mogą szokować. Według prognoz, za kilogram tej popularnej ryby trzeba będzie zapłacić nawet 60 zł, a w przypadku filetowanego karpia ceny mogą być jeszcze wyższe. Przyczyną są nie tylko rosnące koszty produkcji, ale także czynniki klimatyczne, które wpłynęły na dostępność ryb w polskich hodowlach.
Dlaczego karp drożeje? Powodzie i mniejsze zbiory
Jednym z kluczowych powodów wzrostu cen jest tegoroczna seria powodzi, która dotknęła wiele regionów Polski. Powodzie znacząco wpłynęły na hodowle ryb, powodując utratę znacznej części tegorocznych zbiorów. Wiele stawów hodowlanych zostało zalanych, co przyczyniło się do zmniejszenia populacji karpia oraz obniżenia jakości ryb, które ostatecznie trafią na rynek.
Według danych Polskiego Związku Rybactwa, straty hodowców w 2024 roku szacowane są na kilka milionów złotych. W konsekwencji podaż karpia będzie ograniczona, co przy dużym popycie w okresie świątecznym przekłada się na gwałtowny wzrost cen.
Ceny karpia – żywy czy filetowany?
W zależności od formy przygotowania ryby, ceny mogą się znacząco różnić. Żywego karpia można obecnie kupić za około 30 zł za kilogram, co oznacza, że ryba ważąca 2 kg będzie kosztować około 60 zł. Jednak po oczyszczeniu jego waga spada niemal o połowę. W efekcie przygotowana do smażenia ryba może kosztować nawet dwa razy więcej.
Ceny filetowanego karpia już teraz sięgają 60 zł za kilogram, a w grudniu mogą być jeszcze wyższe. W przypadku większych ryb, które ważą około 2 kg, cena jednej przygotowanej ryby może wynieść aż 120 zł. Przy zakupie dwóch karpi na świąteczny stół, całkowity koszt może przekroczyć 200 zł.
Drogie święta Bożego Narodzenia 2024
Podwyżka cen karpia to tylko jeden z wielu czynników, które sprawią, że święta w tym roku będą wyjątkowo drogie. Rosnące koszty życia, w tym ceny innych produktów spożywczych, energii i usług, wpływają na budżety domowe Polaków. Według danych GUS inflacja w Polsce wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, a w okresie świątecznym ceny żywności mogą wzrosnąć jeszcze bardziej.
W przypadku karpia, warto również zwrócić uwagę na różnice w cenach w zależności od regionu. W niektórych miejscowościach karp może być droższy nawet o 10-20% w porównaniu do średnich cen ogólnopolskich. Dlatego zakupy świąteczne warto planować z wyprzedzeniem i porównywać oferty w różnych sklepach.
Czy tradycja może się zmienić?
Ze względu na rosnące koszty, wielu Polaków może rozważać rezygnację z zakupu karpia na Wigilię lub wybór tańszych alternatyw. Już teraz widać rosnącą popularność ryb morskich, takich jak dorsz czy mintaj, które często są bardziej przystępne cenowo. Zmiana tradycji to jednak decyzja trudna dla wielu rodzin, dla których karp jest symbolem Bożego Narodzenia i nieodłącznym elementem wigilijnej kolacji.