Właściciel stacji TVN, amerykański gigant medialny Warner Bros. Discovery, zmaga się z trudnościami finansowymi, co otworzyło pole do spekulacji na temat ewentualnej sprzedaży stacji. Według „Newsweeka” rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS) mógłby wykorzystać tę sytuację do przeprowadzenia politycznej rozgrywki, której celem jest przejęcie TVN. Czy to oznacza, że stacja zmieni właściciela? A może obecna sytuacja geopolityczna umożliwi PiS realizację swoich planów? Sprawdźmy, jakie scenariusze są rozważane.
Warner Bros. Discovery i problemy finansowe
Koncern Warner Bros. Discovery, właściciel TVN, od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami finansowymi, co skłoniło go do analizy opcji sprzedaży części aktywów, w tym polskiej stacji telewizyjnej. Globalne spowolnienie gospodarcze, rosnące koszty operacyjne i presja konkurencji na rynku streamingowym miały znaczący wpływ na kondycję finansową amerykańskiego giganta.
Według „Newsweeka”, decyzja o sprzedaży TVN nie jest przypadkowa. Obecna sytuacja mogłaby zostać wykorzystana przez PiS do realizacji planu przejęcia jednej z najważniejszych stacji informacyjnych w Polsce. Taki ruch otworzyłby drogę do dalszego wpływania na medialny krajobraz w kraju.
Plan „węgierski” – co zakłada PiS?
Jednym z rozważanych scenariuszy, opisywanych przez „Newsweek”, jest przejęcie TVN przez inwestora z Węgier. Węgierska spółka TV2 Média miała już w przeszłości próbować swoich sił na polskim rynku, startując w konkursie o miejsce na multipleksie. Choć nie uzyskała koncesji, to spekulacje o jej zainteresowaniu TVN są na tyle mocne, że wywołały niepokój w obozie rządzącym.
Według doniesień, za „opcją węgierską” miałby mocno opowiadać się były premier Mateusz Morawiecki. Taki ruch byłby korzystny politycznie dla PiS, zwłaszcza w obliczu zbliżającej się zmiany administracji w Białym Domu.
Trump, Orban i polityczne kalkulacje
Zdaniem Andrzeja Stankiewicza, powrót Donalda Trumpa do władzy w USA może otworzyć nowe możliwości dla rządu PiS. Trump, będący sojusznikiem węgierskiego premiera Viktora Orbána i znanym krytykiem demokratycznej administracji, mógłby nie sprzeciwiać się przejęciu TVN przez węgierskiego inwestora.
– „Pewne jest, że dopóki rządził Biden, amerykańska administracja nieformalnie odradzała Warner Bros. Discovery sprzedaż TVN ruskim Węgrom. Ale od stycznia, gdy Trump obejmie władzę, sytuacja może się zmienić” – wskazuje Stankiewicz.
Obajtek – nowa twarz TVN?
Kolejnym elementem układanki jest potencjalny nowy zarządca stacji. „Newsweek” sugeruje, że na stanowisko prezesa przejętego TVN może być szykowany Daniel Obajtek, były prezes PKN Orlen. Obajtek, znany ze swoich bliskich powiązań z PiS, mógłby stać się kluczową postacią w procesie przekształcania stacji.
Jego niedawne słowa, wypowiedziane w rozmowie z reporterem TVN24, zdają się tylko potwierdzać spekulacje. – „Z TVN-em to my sobie zdecydowanie… Powiem panu szczerze, że my się będziemy częściej spotykać, ale już u was niedługo” – powiedział, wywołując kolejne fale domysłów.
Co dalej z TVN?
Choć doniesienia o sprzedaży TVN budzą wiele emocji, decyzja nie jest jeszcze przesądzona. Z jednej strony, problematyczna sytuacja finansowa Warner Bros. Discovery może rzeczywiście zmusić koncern do sprzedaży. Z drugiej strony, polityczne kalkulacje, zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej, mogą mieć kluczowy wpływ na to, kto stanie się nowym właścicielem stacji.
Bez wątpienia TVN pozostaje jednym z najważniejszych elementów polskiego krajobrazu medialnego, a ewentualne zmiany w jego strukturze własnościowej będą miały dalekosiężne skutki dla wolności mediów i pluralizmu w Polsce.
Czy stacja trafi w ręce węgierskiego inwestora, czy może scenariusz z Trumpem i Obajtkiem na czele stanie się rzeczywistością? Ostateczna decyzja będzie zależeć od wielu czynników – finansowych, politycznych i geopolitycznych. Jedno jest pewne – przyszłość TVN może być kluczowym testem dla polskiej demokracji.