Donald Trump, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych, ogłosił nominację 80-letniego emerytowanego generała Keitha Kellogga na stanowisko specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji. Decyzja ta może wpłynąć na przyszłe działania administracji wobec trwającego konfliktu w Europie Wschodniej.
„Jestem bardzo zadowolony, że mogę mianować generała Keitha Kellogga na stanowisko asystenta prezydenta i specjalnego wysłannika na Ukrainę i Rosję. Keith miał wybitną karierę wojskową i biznesową, w tym piastował bardzo odpowiedzialne stanowiska związane z bezpieczeństwem narodowym w mojej pierwszej administracji. Był ze mną od początku! Razem zapewnimy pokój przez siłę i sprawimy, że Ameryka i świat znów będą bezpieczne” – napisał Donald Trump w oświadczeniu, które przytoczył portal Nastojaszczeje Wriemia.
Kim jest generał Keith Kellogg?
Generał Keith Kellogg jest doświadczonym wojskowym i byłym doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego. Podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa pełnił kluczowe funkcje w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i doradzał ówczesnemu wiceprezydentowi Mike’owi Pence’owi. Jego kariera obejmuje także działania na szczeblu biznesowym, co czyni go wszechstronnym wyborem na stanowisko wysłannika.
Plan na zamrożenie konfliktu
Generał Kellogg jest współautorem kontrowersyjnego planu, który został ujawniony w czerwcu 2024 roku. Wraz z Fredem Fleitzem, byłym sekretarzem wykonawczym Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zaproponował rozwiązanie konfliktu ukraińsko-rosyjskiego poprzez zamrożenie wojny na podstawie istniejących linii frontu. Plan zakładał:
- Zmuszenie stron do negocjacji – jeśli Ukraina odmówi, może zostać pozbawiona pomocy wojskowej USA.
- Zwiększenie wsparcia dla Ukrainy w przypadku braku współpracy ze strony Rosji.
Powrót do strategii „pokój przez siłę”
Donald Trump wielokrotnie deklarował, że jest w stanie zakończyć wojnę na Ukrainie w ciągu jednego dnia. Obiecywał też odbudowę globalnego bezpieczeństwa poprzez politykę „pokoju przez siłę”. Nominacja generała Kellogga zdaje się wpisywać w tę strategię, szczególnie w kontekście braku dotychczasowego stanowiska specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji.
Reakcje i kontrowersje
Nominacja Kellogga może wywołać mieszane reakcje na arenie międzynarodowej. Propozycja zamrożenia konfliktu na aktualnych liniach frontu jest postrzegana przez wielu analityków jako korzystna dla Rosji, która utrzymuje kontrolę nad częścią terytorium Ukrainy. Z kolei ograniczenie wsparcia dla Kijowa może spotkać się z oporem zarówno w USA, jak i wśród sojuszników NATO.
Eksperci zwracają również uwagę na wiek Kellogga i pytanie o jego zdolność do sprostania wymaganiom nowej roli. Niemniej jednak, jego doświadczenie wojskowe i znajomość mechanizmów administracyjnych mogą okazać się kluczowe w realizacji założeń polityki Trumpa.
Co dalej?
Jeśli nominacja Kellogga zostanie oficjalnie zatwierdzona, będzie on odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu polityki USA wobec Ukrainy i Rosji. Możliwość powołania stanowiska specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji może być postrzegana jako próba nadania konfliktowi większego priorytetu na arenie międzynarodowej.
Administracja Trumpa prawdopodobnie skoncentruje się na działaniach mających na celu przywrócenie stabilności w regionie, choć sposób realizacji tych założeń może budzić kontrowersje.