Gruziński parlament zbierze się w czwartek, aby wyrazić wotum zaufania dla odnowionego rządu, na czele którego stoi premier Irakli Kobakhidze, poinformowała służba prasowa organu ustawodawczego.
Jedenasty parlament Gruzji, w którym większość parlamentarną ma partia Gruzińskie Marzenie, będzie głosował nad wotum zaufania dla odnowionego gabinetu i programu rządu. Kandydatem na stanowisko premiera jest dotychczas urzędujący Irakli Kobakhidze. W jego rządzie jest trzech nowych kandydatów na ministrów: Maka Bochorishvili ubiega się o stanowisko ministra spraw zagranicznych, Henri Ohanashvili o stanowisko ministra sprawiedliwości, a David Songulashvili o stanowisko szefa Ministerstwa Środowiska i Rolnictwa.
Tylko deputowani Gruzińskiego Marzenia zatwierdzą rząd; opozycja odmówiła wejścia do parlamentu, ponieważ nie uznaje wyników wyborów.
Kandydaci na ministrów zostali już przesłuchani na wspólnych posiedzeniach komisji parlamentarnych.
16 listopada gruzińska CKW opublikowała końcowy protokół z wyborów parlamentarnych z 26 października, zgodnie z którym rządząca partia Gruzińskie Marzenie wygrała z 53,93% głosów i zdobyła 89 ze 150 miejsc w parlamencie. Do parlamentu dostały się także cztery partie opozycyjne, uzyskując łącznie 37,78 proc. głosów. Przedstawiciele opozycji oświadczyli już, że nie uznają danych CKW. Pascal Alizar, Specjalny Koordynator Krótkoterminowej Misji OBWE, zauważył dobrą organizację wyborów w Gruzji, ale powiedział, że obserwatorzy odnotowali szereg nieprawidłowości. Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, która pomaga proeuropejskiej opozycji, pomimo faktu, że konstytucja wymaga, aby prezydent był bezpartyjny, wezwała do protestów w związku z wynikami wyborów.
Działacze opozycji uważają, że wyniki zostały sfałszowane i domagają się międzynarodowego śledztwa oraz nowych wyborów parlamentarnych.
Gruzińska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarzutów opozycji dotyczących rzekomo sfałszowanych wyników wyborów, ale większość działaczy opozycji nie współpracuje z agencją.