Wraz z początkiem grudnia 2024 roku w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej wchodzi w życie nowe prawo dotyczące obowiązkowego wyposażenia samochodów. Zmiany te, wynikające z regulacji unijnych GSR2 (General Safety Regulation 2), mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz ograniczenie liczby wypadków. Dotkną one zarówno producentów samochodów, jak i ich użytkowników.
Nowe elementy obowiązkowego wyposażenia
Od 1 grudnia 2024 roku każdy nowo homologowany pojazd w UE będzie musiał być wyposażony w szereg zaawansowanych systemów wspomagających kierowcę, takich jak:
- Intelligent Speed Assistance (ISA) – inteligentny asystent prędkości, który na podstawie danych GPS i kamer analizuje znaki drogowe i informuje kierowcę o przekroczeniu prędkości. System ten działa automatycznie, ale kierowca może go dezaktywować, choć włączy się ponownie przy kolejnym uruchomieniu pojazdu.
- Driver Drowsiness & Alertness Warning (DDAW) – system monitorujący zmęczenie kierowcy, analizujący jego ruchy i czas reakcji. W razie potrzeby wyświetla ostrzeżenia o konieczności odpoczynku.
- Autonomous Emergency Braking (AEB) – układ automatycznego hamowania awaryjnego, który reaguje na zagrożenia, takie jak piesi, rowerzyści czy pojazdy, minimalizując ryzyko zderzenia.
- Czarna skrzynka – elektroniczny rejestrator danych, który zapisuje parametry jazdy przed i po ewentualnym wypadku, pomagając w analizie jego przyczyn.
- System utrzymania pasa ruchu – zapobiega niezamierzonemu opuszczeniu pasa ruchu, zwiększając kontrolę nad pojazdem.
Dodatkowo, producenci będą zobowiązani do przygotowania instalacji umożliwiającej montaż urządzeń do badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, co może w przyszłości wspierać walkę z pijanymi kierowcami.
Koszty dla kierowców i producentów
Wprowadzenie nowych technologii wiąże się z wyższymi kosztami produkcji pojazdów. Eksperci szacują, że ceny nowych samochodów mogą wzrosnąć nawet o kilka procent, co w przypadku popularnych modeli oznacza dodatkowe wydatki rzędu kilku tysięcy złotych. Warto jednak zaznaczyć, że niektóre z tych systemów są już obecne w samochodach wyższej klasy, więc ich wprowadzenie do aut miejskich będzie mniej kosztowne dla producentów.
Cel zmian: „Vision Zero”
Nowe regulacje są częścią unijnej strategii „Vision Zero”, której celem jest całkowite wyeliminowanie ofiar śmiertelnych na drogach do 2050 roku. W Polsce, gdzie w 2023 roku doszło do ponad 20 000 wypadków drogowych, a liczba ofiar śmiertelnych wyniosła około 1900, zmiany te mogą znacząco poprawić bezpieczeństwo.
Wyjątki i okres przejściowy
Nowe wymogi dotyczą wyłącznie pojazdów homologowanych od grudnia 2024 roku, co oznacza, że starsze modele nie będą musiały być retroaktywnie dostosowywane. Producenci mieli jednak pięć lat na przygotowanie się do zmian, co pozwoliło im zmodernizować swoje linie produkcyjne i opracować nowe modele zgodne z przepisami.
Zmiany te, choć wiążą się z dodatkowymi kosztami, są inwestycją w bezpieczeństwo i komfort kierowców. Warto już teraz zapoznać się z nowymi wymaganiami, aby przy zakupie samochodu zwracać uwagę na zgodność z obowiązującymi normami.