PKN Orlen, największy polski koncern energetyczny, ogłosił swoje wsparcie dla Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. To partnerstwo ogłoszone w jubileuszowym roku dziesięciolecia muzeum, ma być krokiem milowym w rozwoju instytucji, a także szansą na realizację ambitnych projektów kulturalnych, edukacyjnych i naukowych. Co stoi za tą współpracą i jakie wyzwania oraz kontrowersje jej towarzyszą?
Orlen jako pierwszy mecenas Muzeum POLIN
W komunikacie prasowym Muzeum POLIN podkreślono znaczenie nowego partnerstwa:
„Z dumą ogłaszamy, że w roku 2024, który jest dla nas wyjątkowy z racji dziesięciolecia otwarcia, ORLEN został pierwszym Mecenasem muzeum i jego jubileuszu. Jest to niezwykłe wyróżnienie dla naszej instytucji, która od dekady pełni kluczową rolę w popularyzacji i upamiętnianiu bogatej historii Żydów polskich oraz wzmacnianiu dialogu międzykulturowego”.
Wsparcie finansowe od Orlenu ma umożliwić organizację wystaw czasowych, rozbudowę oferty edukacyjnej skierowanej do młodzieży i dorosłych oraz realizację nowych projektów związanych z dialogiem międzykulturowym. Partnerstwo obejmuje również działania na rzecz ograniczenia emisyjności instytucji.
Znaczenie wsparcia dla edukacji i kultury
Muzeum POLIN to jedna z najważniejszych instytucji kultury w Polsce, dedykowana dokumentowaniu i promowaniu tysiącletniej historii Żydów polskich. W ciągu ostatniej dekady instytucja stała się miejscem dialogu na temat tolerancji, współistnienia kultur oraz refleksji nad trudną historią Polski i Żydów. Jak podkreśla komunikat muzeum:
„Wsparcie ORLEN-u umożliwi nam dalszy rozwój działalności edukacyjnej, kulturalnej i naukowej, której celem jest pogłębianie zrozumienia dla wspólnej historii Polski i Żydów oraz budowanie mostów między różnymi grupami społecznymi i kulturowymi”.
To partnerstwo może również przyczynić się do realizacji działań muzeum związanych z ochroną środowiska, co stanowi odpowiedź na współczesne wyzwania zrównoważonego rozwoju.
Kontrowersje wokół współpracy
Nie wszyscy jednak przyjmują tę inicjatywę pozytywnie. Krytycy zarzucają Orlenowi, że jego wsparcie dla Muzeum POLIN jest elementem szerszej strategii realizowania celów politycznych rządu. W mediach pojawiają się opinie, że środki państwowego giganta są wykorzystywane w celach ideologicznych, a nie wyłącznie biznesowych. W niektórych kręgach padają zarzuty o wspieranie „antypolskiej narracji”, co ma polaryzować społeczeństwo.
„Orlen zaczął płacić nie tylko na Jurasa Owsiaka, ale także na antypolskie Muzeum Polin. Kupując na Orlenie wspieracie antypolonizm” – takie opinie krążą w internecie.
Jeden komentarz
O wy k y nigdy nie będę tankować na Orlen