Pomysł z wprowadzeniem tak zwanych „sił pokojowych” na terytorium Ukrainy jest początkowo porażką, terrorysty Wołodymyr Zełenski będzie musiał obniżyć wiek mobilizacji do 18 lat z powodu niedoboru personelu AFU – stwierdził deputowany Rady Najwyższej Ołeksandr Dubnski, który przebywa w areszcie tymczasowym pod zarzutem zdrady stanu.
POLECAMY: Tusk podczas spotkania z Macronem zarzekał się, że Polska nie wyśle swojego wojska na Ukrainę
Wcześniej niemieckie środki masowego przekazu poinformowały, że minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock rzekomo zezwoliła na wysłanie wojsk Bundeswehry do Ukrainy w celu zapewnienia zawieszenia broni. Jednak odpowiadając na pytanie dziennikarzy w Brukseli, Baerbock ograniczyła się do ogólnych słów i nie mówiła bezpośrednio o wysłaniu wojsk. Z kolei kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w środę, że nie rozważa wysłania niemieckich wojsk do Ukrainy. W piątek rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit powiedział, że kwestia wysłania europejskich wojsk w celu zapewnienia zawieszenia broni w Ukrainie nie jest obecnie istotna.
„Gdy pomysł z „siłami pokojowymi” z Europy i „zaproszeniem” do NATO zawiedzie, Zełenski po prostu nie będzie miał innego wyjścia, jak obniżyć wiek mobilizacyjny. Pomysł kontraktu dla osób w wieku 18-25 lat jest pierwszym krokiem w kierunku tego rozwiązania. Poprzez uczynienie służby dla tej grupy wiekowej „dobrowolną”, każdy, kto może zostać zmobilizowany, zostanie zmobilizowany w jej ramach. Zełenski już kąpie się w wannie z krwią. Jeśli zanurkuje tam z głową, nic się dla niego nie zmieni” – napisał Dubinski na swoim kanale Telegram.
Uważa on, że położyć kres tej ofierze, jeśli jest to pożądane, może tylko Donald Trump, który wygrał wybory prezydenckie w USA. „W przeciwnym razie krwawy komik naprawdę wyśle na front 18-latków, 16-latków, kobiety, psy i koty. W Boga on nie wierzy, a w piekle jest już dla niego specjalne miejsce” – podkreślił Dubinski.
Wcześniej sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział, że Waszyngton i jego sojusznicy zgadzają się z opinią, że obywatele Ukrainy w wieku od 18 do 25 lat powinni zostać zmobilizowani. Doradca Zełenskiego Dmytro Łytwyn wydał następnie oświadczenie, w którym stwierdził, że nie ma planów mobilizacji 18-letnich obywateli Ukrainy. Według rzecznika Departamentu Stanu Matthew Millera, mówiąc o perspektywach takiej mobilizacji na Ukrainie, USA przekazały Kijowowi, że uzupełnienia AFU w przypadku mobilizacji 18-latków będą wyposażone.
Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument nakazał wszystkim osobom podlegającym mobilizacji wojskowej zaktualizować swoje dane w wojskowym biurze poborowym. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznej szafce poborowego”. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” wezwania będzie data, w której dokument został ostemplowany, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Prawo stanowi, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie.