Rektor Politechniki Wrocławskiej, prof. Arkadiusz Wójs, znalazł się w centrum uwagi mediów po ujawnieniu, że w roku akademickim 2020/2021 ukończył studia MBA na Collegium Humanum. Decyzja ta wzbudziła kontrowersje, szczególnie w środowisku akademickim, gdzie Collegium Humanum jest krytykowane jako instytucja oferująca edukację na niskim poziomie w zamian za atrakcyjny dyplom.
POLECAMY: Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum?! Jest obrót w sprawie
10,4 tysiąca złotych za MBA
Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza”, umowa dotycząca studiów została zawarta w październiku 2020 roku, a czesne w wysokości 10,4 tys. zł zostało opłacone w listopadzie. Już w grudniu rektor Wójs zwrócił się do przewodniczącego rady uczelni na Politechnice Wrocławskiej o refundację kosztów studiów. Andrzej Charytoniuk z Działu Informacji i Promocji PWr wyjaśnił, że „wszystkie osoby pracujące na uczelni mają możliwość ubiegania się o dofinansowanie do studiów, w tym podyplomowych, jeśli służą one podnoszeniu kompetencji zawodowych”.
Dlaczego Collegium Humanum?
Zaskakujący może wydawać się wybór Collegium Humanum jako miejsca zdobywania dyplomu MBA, szczególnie że wrocławska Politechnika współpracuje z renomowaną Polsko-Amerykańską Szkołą Biznesu, oferującą studia MBA. Przedstawiciele uczelni podkreślili, że rektor „nie mógł wybrać studiów na uczelni, którą zarządza”. Powodem były też względy finansowe – czesne na Collegium Humanum jest niższe niż w wielu innych instytucjach oferujących programy MBA.
Kontrowersje etyczne i krytyka
Dr hab. Marek Wroński, ekspert ds. etyki akademickiej, wskazał na potencjalny konflikt interesów związany z decyzją rektora o podjęciu studiów MBA. „Nie ma przepisów, które zabraniają rektorom studiować na swojej uczelni, jednak to niewątpliwy konflikt interesów. Kto z pracowników na zaliczeniu postawi rektorowi dwóję, jeśli będzie nieprzygotowany? Nikt” – skomentował Wroński. Profesor Wójs zaznaczył natomiast, że aktualnie nie zasiada w żadnej radzie nadzorczej, choć wcześniej był członkiem rady nadzorczej Wrocławskiego Parku Technologicznego.
„Dyplomowa wydmuszka”?
Decyzja o wyborze Collegium Humanum jako miejsca studiów MBA wzbudziła ostrą krytykę w środowisku akademickim. Dr hab. Marek Wroński określił Collegium Humanum mianem „dyplomowej wydmuszki” i nazwał studiowanie tam „świadomym pójściem na skróty, aby za niewielkie pieniądze dostać lukratywny papier”.
Refleksja nad standardami edukacji
Sprawa rektora Politechniki Wrocławskiej otwiera szerszą dyskusję na temat standardów edukacji menedżerskiej w Polsce. Czy kierowanie się względami finansowymi przy wyborze miejsca studiów MBA może podważać wiarygodność takich kwalifikacji? Czy uczelnie wyższe powinny zaostrzyć zasady dotyczące finansowania studiów dla kadry zarządzającej?
Podsumowanie
Sprawa prof. Arkadiusza Wójsa pokazuje, jak ważne jest budowanie przejrzystości i etycznych standardów w szkolnictwie wyższym. Jednocześnie rzuca światło na problematyczne aspekty funkcjonowania instytucji takich jak Collegium Humanum, które zdaniem krytyków oferują szybkie ścieżki do zdobycia prestiżowych dyplomów. Czy ten przypadek będzie impulsem do zmian w systemie edukacji wyższej w Polsce? Czas pokaże.
Jeden komentarz
Taki profesor tumanum. Ale zeszli na psy