Duża liczba kupujących po raz pierwszy domy, w połączeniu z problemami z łańcuchem dostaw i przerwami w budowie spowodowanymi przez pandemię COVID-19, spowodowała gwałtowny wzrost cen mieszkań w 2021 i na początku 2022 roku. Rezerwa Federalna reaguje, podnosząc stopy procentowe.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych wzrosły o 2% od początku roku, po raz pierwszy od jedenastu lat przekraczając 5%.
To, w połączeniu z rekordowo wysokimi cenami domów, sprawia, że zakup pierwszego domu Amerykanom jest trudniejszy niż kiedykolwiek. Jeszcze rok temu stopa procentowa wynosiła 3,04%, a w 2020 była jeszcze niższa. Jednak w celu obniżenia cen mieszkań i walki z inflacją poprzez utrudnienie zaciągania pożyczek, Rezerwa Federalna stopniowo podnosi stopy procentowe.
POLECAMY: W USA roczna inflacja osiągnęła najwyższy poziom od 1981 r.
Ta strategia może się opłacić; Liczba wyszukiwań w Internecie hasła „domy na sprzedaż” spadła ostatnio o 10%, ale natychmiastowym rezultatem jest połączenie wysokich cen domów i wysokich stóp procentowych, które wypierają z rynku wielu nabywców domów po raz pierwszy. Mediana ceny domu wzrosła z 209 200 USD w grudniu 2020 r. do 357 300 USD dzisiaj.
Przy wzroście o 2% kredytobiorcy będą płacić dodatkowe 115 USD miesięcznie za każde sfinansowane 100 000 USD. Dodanie wzrostu cen mieszkań i kupujących może oznaczać wydawanie 600 USD lub więcej miesięcznie na ten sam dom.
Niskie stawki, z których nabywcy korzystali przed tym rokiem, przyczyniły się do ożywienia rynku mieszkaniowego po krachu z 2008 roku. Jednak podczas gdy budowa spowolniła z powodu pandemii COVID-19 i problemów z łańcuchem dostaw, wiele osób zaczęło szukać domów, które lepiej pasują do coraz bardziej odległych nawyków pracy w Ameryce, co spowodowało gwałtowny wzrost cen.
Chociaż ulga może nie nadejść w najbliższym czasie, trend nadal rośnie, a 5% nie jest najwyższym, jaki widzieliśmy w stosunkowo niedawnych czasach. W 2007 i 2008 roku stopy procentowe przekroczyły 6%.