Minister ds. równości Katarzyna Kotula w ostatniej rozmowie na antenie TOK FM zapowiedziała, że prace nad ustawą o związkach partnerskich weszły w decydującą fazę. Projekt, nad którym intensywnie pracuje Ministerstwo ds. Równości, budzi ogromne zainteresowanie społeczne, a zarazem nadzieje na przełom w kwestii praw par pozostających w nieformalnych związkach. Przypominamy, ze nawet gdy ustawa ta przejdzie proces legislacyjny w Sejmie i Senacie, nie zostanie podpisana przez Dudę.
– Możemy zmieniać, możemy dopracowywać. Ja już się nie cofnę, już nie ma gdzie się cofać. I naprawdę uważam, że to koncyliacyjna ustawa – zapewniła minister Kotula, podkreślając, że projekt ma szanse stać się przełomowym krokiem w kierunku uznania praw związków partnerskich w Polsce.
Kluczowy projekt legislacyjny roku
Minister Kotula wskazała, że ustawa o związkach partnerskich to jeden z najważniejszych projektów legislacyjnych w 2025 roku. Prace nad ustawą są zaawansowane – zakończono etap konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych.
– Jesteśmy po konsultacjach (…). Część ministerstw w uzgodnieniach międzyresortowych przesłała nam swoje uwagi. Później cały grudzień trwała analiza tych uwag – wyjaśniła minister. Dodała, że podczas spotkania przed rozmową w programie szczegółowo omawiano zebrane uwagi, które obecnie są wprowadzane do projektu w formie poprawek.
Minister podkreśla, że z konsultacji publicznych wpłynęło aż 7 tysięcy maili, co przełożyło się na analizę 10 tysięcy stron dokumentów. Zebrane materiały zostały zebrane w formie 250-stronicowej tabeli, co dowodzi ogromnego zainteresowania projektem ze strony społecznej.
Poprawki i dalszy harmonogram
Obecnie trwają ostatnie prace nad doszlifowaniem projektu.
– Projekt trafi na komitet rady ministrów, gdy uznamy, że jest doszlifowany. A potem mam nadzieję, że wyjdzie z rządu i pójdzie do Sejmu. Chciałabym, żeby ustawa była głosowana niezależnie od tego, co zrobi prezydent – zapowiedziała minister Kotula.
Minister zaznaczyła, że projekt został opracowany w duchu kompromisu, co ma zwiększyć jego szanse na akceptację przez różne siły polityczne. Wskazała również, że rozmowy z marszałkiem Zgorzelskim pozwalają mieć nadzieję na współpracę ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego, co stanowi znaczną zmianę w podejściu tej partii.
Zmiany w założeniach projektu
Minister Kotula wyjaśniła, że pewne pierwotne założenia ustawy zostały złagodzone. Wycofano się z pełnego przysposobienia dzieci przez partnerów w związku partnerskim – w projekcie pozostała jedynie mała piecza. Również ceremonia, która początkowo miała być częścią ustawy, została wykluczona. Kluczowe zabezpieczenia prawne, oparte na wyrokach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zostały jednak zachowane.
Ustawa o godności i bezpieczeństwie
Minister ds. równości podkreśliła, że dla wielu osób los ustawy jest kwestią „życia i śmierci”.
– To jest ustawa o godności, o szacunku, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie – przekonywała minister Kotula. Dodała, że projekt jest ważny dla par, które obecnie nie mogą liczyć na odpowiednie zabezpieczenie prawne w Polsce.
Znaczenie projektu dla przyszłości
Wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich będzie krokiem milowym w zakresie równości i praw obywatelskich. Minister Kotula podkreśla, że projekt ustawy opiera się na wartościach takich jak godność, szacunek i bezpieczeństwo, a także na standardach międzynarodowych wynikających z wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Wszystko wskazuje na to, że rok 2025 może przynieść istotną zmianę w polskim porządku prawnym, dając nadzieję na lepsze jutro dla tysięcy osób pozostających w związkach partnerskich.