Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen zlecił misję tworzenia rządu Herbertowi Kicklowi, liderowi prawicowej Wolnościowej Partii Austrii (FPOe). To wydarzenie wywołało burzę komentarzy w niemieckich mediach oraz wzbudziło liczne kontrowersje. Wynik wyborów parlamentarnych z września ubiegłego roku wskazał na rosnące poparcie dla sił prawicowo-populistycznych w Austrii, co może stanowić przestrogę dla innych krajów europejskich.
POLECAMY: Prezydenta Austrii wyznaczył nowego prelegenta na stanowisko premiera rządu
Wyniki wyborów: FPOe na czele
Wybory parlamentarne we wrześniu 2024 roku przyniosły zwycięstwo Wolnościowej Partii Austrii (FPOe), która zdobyła 28,8% głosów. Na kolejnych miejscach uplasowały się:
- Austriacka Partia Ludowa (OeVP) – 26,3%,
- Socjaldemokratyczna Partia Austrii (SPOe) – 21,1%,
- Nowa Austria i Forum Liberalne (NEOS) – 9,2%,
- Zieloni (Gruene) – 8,3%.
Do parlamentu nie weszły m.in. Komunistyczna Partia Austrii (KPOe) i Partia Piwa (Bierpartei), które uzyskały odpowiednio 2,4% i 2,0% głosów. Tym samym nie przekroczyły 4-procentowego progu wyborczego.
Herbert Kickl: lider budzący kontrowersje
Herbert Kickl, znany z ostrych wypowiedzi oraz kontrowersyjnych poglądów, stał się symbolem rosnącej siły politycznej FPOe. Dotychczasowy kanclerz Karl Nehammer z Austriackiej Partii Ludowej nie zdołał utrzymać dotychczasowej koalicji rządzącej. Tym samym kształt przyszłego rządu będzie zależał od rozmów koalicyjnych prowadzonych przez Kickla.
Niemieckie media ostrzegają przed nową jakością nacjonalizmu
Wybór Kickla na lidera rządu wywołał falę krytyki w niemieckich mediach. „Tageszeitung” określa sytuację mianem „koszmaru w pełnym tego słowa znaczeniu”. Jak zauważa publicystka Simon Schmollack, Austria zmierza ku „nowej jakości nacjonalizmu”, co powinno stanowić sygnał ostrzegawczy dla Niemiec.
Z kolei „Tagesspiegel” przestrzega przed wpływem konfliktów wśród demokratów na wzrost popularności populistycznych partii prawicowych. Christoph Ziedler podkreśla, że sukces FPOe może być wynikiem gotowości tradycyjnych konserwatystów do współpracy z prawicowymi ugrupowaniami.
„Austria jako polityczne laboratorium Europy”
Komentarze niemieckiej prasy, takie jak te opublikowane w „Sueddeutsche Zeitung”, podkreślają, że Austria od dawna stanowi swoiste „laboratorium politycznych procesów”. Verena Mayer sugeruje, że Wiedeń odzwierciedla zmiany polityczne, które mogą wkrótce dotknąć inne kraje Europy, w tym Niemcy.
Wątpliwości co do FPOe i Herberta Kickla
„Die Welt” przypomina, że poglądy FPOe, głoszone przez Herberta Kickla, pokrywają się z hasłami formacji skrajnie prawicowych. Antyszczepionkowe, prorosyjskie i antyunijne stanowiska lidera FPOe budzą niepokój zarówno w Austrii, jak i poza jej granicami. Dodatkowo zachodnie służby wywiadowcze wyrażają wątpliwości co do współpracy z austriackimi odpowiednikami.
Co oznacza sukces FPOe dla Austrii i Europy?
Powierzenie misji tworzenia rządu Herbertowi Kicklowi wskazuje na dalszą polaryzację polityczną w Austrii. Dla wielu Europejczyków to wydarzenie jest przestrogą, pokazującą, jak konflikt wewnętrzny w tradycyjnych partiach demokratycznych może prowadzić do wzrostu sił populistycznych.
W obliczu rosnących napięć na europejskiej scenie politycznej warto zadać sobie pytanie, czy przypadek Austrii stanie się schematem dla innych krajów w najbliższej przyszłości.