Prezydent Andrzej Duda, jak wynika z doniesień portalu Onet, ma prowadzić zakulisowe działania, które mogą wpływać na sytuację polityczną w Polsce. Celem tych działań jest ponoć wsparcie Sławomira Mentzena, lidera Konfederacji. Prezydent może dzięki temu zyskać potencjalne narzędzie wpływu na Prawo i Sprawiedliwość, a konkretnie na samego Jarosława Kaczyńskiego.
Dystansowanie się od PiS i poszukiwanie nowych sojuszy
Według informatorów portalu Onet, Andrzej Duda jest coraz bardziej świadomy ograniczonych możliwości wpływania na politykę wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości, dopóki liderem partii pozostaje Jarosław Kaczyński. Prezydent, którego druga kadencja dobiega końca, szuka więc sposobów na poszerzenie swoich wpływów, jednocześnie dystansując się od niektórych osób w obozie władzy.
„Prezydent Andrzej Duda ma już na wszystko wyje. I wszyscy w PiS też mają już wyje na Dudę” – miał powiedzieć jeden z polityków PiS w rozmowie z Onetem, obrazując rosnącą frustrację w partii wobec prezydenckich posunięć.
Mentzen jako strategiczny partner
Prezydent Andrzej Duda ma rzekomo umawiać się na kolejne spotkania ze Sławomirem Mentzenem. Oficjalnie rozmowy dotyczą organizacji referendum, jednak w rzeczywistości mają na celu budowanie relacji z liderem Konfederacji. Spotkania te mogą wskazywać na chęć zacieśnienia współpracy z ugrupowaniem, które może w przyszłości odegrać kluczową rolę w formowaniu koalicji rządzącej.
„W Pałacu Prezydenckim mało kto jest w ogóle członkiem PiS, a są ludzie, którzy są z Nowogrodzką na wojennej ścieżce” – zdradza informator portalu.
Jednym z celów prezydenta ma być budowanie pozycji Konfederacji jako „trzeciej siły” w polskiej polityce. Sukces wyborczy Sławomira Mentzena, np. w postaci trzeciego miejsca w wyborach prezydenckich, mógłby wzmocnić potencjał negocjacyjny ugrupowania i jego wpływ na polityczną przyszłość kraju.
Irytacja wśród polityków PiS
Manewry Andrzeja Dudy nie spotykają się z aprobatą wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości.
„Dla Pałacu ważniejszy jest jak najwyższy wynik Sławomira Mentzena” – zauważa jeden z polityków prawicowych.
Obecny dystans Dudy wobec Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez PiS, jest kolejnym sygnałem, że prezydent stawia na alternatywne scenariusze polityczne.
Kandydaci na prezydenta RP 2025
Dotychczas swoje udziały w wyborach prezydenckich ogłosili:
- Karol Nawrocki – kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość,
- Rafał Trzaskowski – reprezentant Koalicji Obywatelskiej,
- Sławomir Mentzen – lider Konfederacji,
- Szymon Hołownia – przedstawiciel Trzeciej Drogi,
- Marek Jakubiak – Wolni Republikanie,
- Magdalena Biejat – Nowa Lewica,
- Piotr Szumlewicz – związkowiec i publicysta,
- Romuald Starosielec – Ruch Naprawy Polski,
- Marek Woch – Ogólnopolska Federacja „Bezpartyjni i Samorządowcy”.
Co dalej?
Zakulisowe działania Andrzeja Dudy mogą wpływać na układ sił politycznych w Polsce. Wsparcie dla Sławomira Mentzena może okazać się strategicznym posunięciem, które zmieni dynamikę relacji między prezydentem a Prawem i Sprawiedliwością. Jednocześnie możliwe konsekwencje tych działań sprawiają, że sytuacja w obozie władzy pozostaje napięta. Wybory prezydenckie w 2025 roku będą kluczowym momentem, który pokaże, czy manewry Andrzeja Dudy przyniosą zamierzony efekt.