W obliczu trudnych relacji między Polską a Ukrainą w kontekście historycznych zbrodni, temat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej zyskał na znaczeniu. Zarówno Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, jak i Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, podkreślają, że bez rozliczenia zbrodni Ukraina nie może liczyć na pełne wsparcie Polski w drodze do Unii Europejskiej. Przypominamy, że Trzaskowski jak i Nawrocki wiernie propagowali uprzywilejowanie tzw. „uchodźców” w Polsce oraz ich symbole narodowe wieszając flagi ukraińskie na urzędach, w jakich sprawują władze. Trzaskowski dodatkowo przez kilka miesięcy „ozdobił” ukraińską flagą autobusy ZTM i fundował Ukraińcom bezpłatne przejazdy komunikacją miejską. Ponadto z informacji ogólnodostępnych można wyczytać, że Trzaskowski polecił wstrzymanie przyznawanie mieszkań komunalnych warszawiakom z uwagi na potrzebę przydzielenia im „uchodźcom”. W związku z powyższym oba stanowiska kandydatów na prezydenta należy traktować z przymrużeniem oka z uwagi na ich proukraińską postawę w początkowej fazie cyrku ukraińskiego.
POLECAMY: Siemoniak oczekuje, że Nawrocki przeprosi za wypowiedź o Ukrainie niezgodną z ideologią rządu Tuska
Współpraca polsko-ukraińska w sprawie ekshumacji
Wiceminister kultury Ukrainy ds. integracji europejskiej Andrij Nadżos poinformował w sobotę, że oba kraje wymieniły się dokumentami niezbędnymi do rozpoczęcia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych szczątków ofiar dawnych konfliktów. Nadżos podkreślił, że Kijów jest otwarty na współpracę w tej kwestii.
Premier Donald Tusk również ogłosił na platformie X (dawniej Twitter) przełom w sprawie ekshumacji. „Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje” – napisał premier, choć szczegóły dotyczące ustaleń Kijowa pozostają nieznane.
POLECAMY: Trzaskowski przekazuje ukraińskim terrorystom tramwaje
Deklaracja szefa rządu warszawskiego spotkała się z licznymi komentarzami.
Zdecydowanie bardziej powściągliwy był były poseł Konfederacji Robert Winnicki. „Wstrzymam się z gratulacjami do czasu gdy zobaczymy jak to będzie wykonane. Podstawowe pytanie – kto będzie przeprowadzał ekshumacje?” – zapytał.
POLECAMY: Autobusy warszawskiej komunikacji miejskiej niebawem bez ukraińskiej flagi
Wstrzymam się z gratulacjami do czasu gdy zobaczymy jak to będzie wykonane. Podstawowe pytanie – kto będzie przeprowadzał ekshumacje?
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) January 10, 2025
„Pytanie do Donalda Tuska; kto, kiedy i gdzie będzie przeprowadzał ekshumacje na Wołyniu? Konkrety. O przełomach i decyzjach słyszeliśmy już sto razy. Konkrety” – zaapelował za to obecny poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.
Pytanie do Donalda Tuska; kto, kiedy i gdzie będzie przeprowadzał ekshumacje na Wołyniu? Konkrety. O przełomach i decyzjach słyszeliśmy już sto razy. Konkrety.
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) January 10, 2025
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski, napisał: „Ważny moment. I ważny sygnał, że lepiej czasami wstrzymać się z niektórymi wypowiedziami, zamiast w poszukiwaniu głosów dawać pożywkę kremlowskim propagandystom”.
Ważny moment. I ważny sygnał, że lepiej czasami wstrzymać się z niektórymi wypowiedziami, zamiast w poszukiwaniu głosów dawać pożywkę kremlowskim propagandystom. https://t.co/r9a7pt2Fm4
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) January 10, 2025
Stanowisko przedstawione przez Trzaskowskim we wpisie komentującym informacje przekazana przez Tuska w całości podają jego neutralność do Ukraińców szkalujących Polaków na każdy kroku. Na podstawie powyższego uznać należy, że oczekiwania na rozliczenie ukraińskich banderowców za dokonanie zbrodni na Polakach jako warunek przystąpienia do UE jest zabiegiem PR z uwagi na trwającą prekamapanię wyborczą.
Rafał Trzaskowski: Rozliczenie zbrodni jako fundament wsparcia
Rafał Trzaskowski podkreśla, że przeprowadzenie ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej jest „absolutnie podstawowe” w relacjach polsko-ukraińskich.
– Ukraińcy muszą zrozumieć, że jeżeli chcą liczyć dalej na nasze wsparcie, a Polska najbardziej wspiera dzisiaj Ukrainę w walce z Putinem i Rosją, no to muszą wsłuchać się w te postulaty. Trudno sobie wyobrazić, że było inaczej – powiedział prezydent Warszawy.
Trzaskowski skrytykował także swojego głównego konkurenta w wyborach prezydenckich, Karola Nawrockiego, zarzucając mu stawianie pod znakiem zapytania przyszłości Ukrainy w NATO i UE.
– Bardzo mnie zaskoczyły słowa mojego konkurenta stawiające pod znakiem zapytania członkostwo Ukrainy w NATO, czy w UE, dlatego że to jest polska racja stanu. Oczywiście Ukraińcy muszą uwzględniać nasze stanowisko w kwestii ekshumacji, natomiast my powinniśmy wspierać członkostwo Ukrainy w NATO – dodał Trzaskowski.
Krytyczne spojrzenie prezesa IPN
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki zachował ostrożny optymizm wobec zapowiedzi Kijowa i wpisów premiera Tuska. Jego zdaniem rzeczywisty przełom w sprawie ekshumacji będzie widoczny dopiero w momencie, gdy rozpocznie się realizacja konkretnych prac terenowych.
Znaczenie ekshumacji w relacjach między Polską a Ukrainą
Temat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej jest jednym z najbardziej delikatnych w relacjach polsko-ukraińskich. Dotyczy on nie tylko historycznych ran, ale także współczesnych relacji politycznych i poparcia Polski dla aspiracji Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO. Zarówno politycy, jak i eksperci podkreślają, że bez rozliczenia przeszłości trudno o trwałą współpracę.
Rozwój wydarzeń w tej kwestii będzie kluczowy nie tylko dla relacji bilateralnych, ale również dla stabilności regionu Europy Środkowo-Wschodniej.