Wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki z Partii Zielonych Robert Habeck nazwał wycofanie się Stanów Zjednoczonych z paryskiego porozumienia klimatycznego „fatalnym sygnałem” dla świata.
POLECAMY: Trump podpisuje zarządzenie wykonawcze wycofujące USA z Porozumienia paryskiego
Wcześniej prezydent USA Donald Trump wycofał Stany Zjednoczone z paryskiego porozumienia klimatycznego kilka godzin po objęciu urzędu.
„Uważam to za fatalny sygnał dla świata”, skomentował decyzję Trumpa podczas szczytu energetycznego zorganizowanego przez gazetę Handelsblatt w Berlinie.
Habeck określił to, co dzieje się w USA, jako „początek historycznej porażki”, ponieważ polityka klimatyczna ma jego zdaniem ogromne znaczenie.
Ostatecznie wyniki polityków będą mierzone „tym, czy przyczynili się do walki z globalnym ociepleniem” – podkreślił wicekanclerz.
„To (walka ze zmianami klimatycznymi – red.) długi proces, wiem, ale jeśli nie podejmiemy działań, ostatecznie poniesiemy historyczną porażkę” – powiedział Habeck.
„Środki odwetowe” na ewentualne zwiększenie amerykańskich ceł na import towarów z Niemiec są już gotowe – powiedział polityk.
„Nie chcemy tego, bo jest to złe dla naszych relacji i zagraża naszemu dobrostanowi. Ale nie możemy dać się tutaj pomiatać” – dodał.
We wtorek Trump powiedział, że prawdopodobnie nałoży cła w wysokości 25% na Meksyk i Kanadę od 1 lutego. Wcześniej Trump obiecał dodać 10% cła na towary z Chin.
Paryskie porozumienie klimatyczne zostało przyjęte 12 grudnia 2015 r. po 21. konferencji Ramowej konwencji w sprawie zmian klimatu w Paryżu. Rząd Stanów Zjednoczonych oficjalnie wycofał się z porozumienia 4 listopada 2019 roku. Po objęciu urzędu przez prezydenta USA Joe Bidena kraj ten ponownie przystąpił do umowy 19 lutego 2021 r.