Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie odmówił przyznania listu żelaznego byłemu prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), Michałowi K. Decyzja ta budzi duże emocje, gdyż podejrzany, przebywający obecnie w Wielkiej Brytanii, stoi w obliczu zarzutów dotyczących udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień.
POLECAMY: Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek Michała K. o list żelazny
Zarzuty wobec Michała K.
Michał K., który był prezesem RARS, jest podejrzany o poważne nieprawidłowości w funkcjonowaniu instytucji. Prokuratura wydała wobec niego postanowienie o poszukiwaniu listem gończym 26 sierpnia 2024 roku. Dodatkowo, za Michałem K. został wystawiony Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), co oznacza, że organy ścigania innych państw są zobowiązane do jego zatrzymania i przekazania władzom polskim.
Były szef RARS został zatrzymany we wrześniu 2024 roku w Londynie i od tego czasu pozostaje w areszcie oczekując na rozprawę ekstradycyjną.
Czym jest list żelazny?
List żelazny to szczególny dokument wydawany przez sąd, który gwarantuje podejrzanemu pozostanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego. W zamian oskarżony zobowiązuje się do uczestnictwa w procesie z wolnej stopy. W Polsce wydanie takiego dokumentu zależy od zgody prokuratora lub braku jego sprzeciwu. To właśnie brak zgody prokuratury stanowi kluczowy problem w przypadku Michała K.
Decyzja Sądu Okręgowego
Pierwszy wniosek o list żelazny dla Michała K. został rozpatrzony 1 października 2024 roku. Wtedy również zapadła decyzja odmowna, gdyż prokurator wyraził sprzeciw. Obrońca Michała K., mec. Luka Szaranowicz, nie zgodził się z tym stanowiskiem i zaskarżył decyzję. Sąd Apelacyjny w Warszawie 9 grudnia uchylił orzeczenie i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd I instancji.
Podczas kolejnego rozpatrzenia sprawy, Sąd Okręgowy ponownie odmówił wydania listu żelaznego, argumentując swoją decyzję brakiem podstaw do odstąpienia od wymogów ustawowych.
Obrońca zapowiada apelację
Pełnomocnik podejrzanego podkreśla, że decyzja sądu jest niezgodna z jego oceną sytuacji prawnej. „Nie podzielamy poglądu, że istnieje negatywna przesłanka. Będziemy się odwoływać do Sądu Apelacyjnego w Warszawie” – zapowiedział adwokat w rozmowie z mediami, cytowany przez RMF24.
Wpływ zmian legislacyjnych
Wprowadzone trzy lata temu zmiany w przepisach dotyczących listów żelaznych utrudniły ich wydawanie. Aktualne regulacje wymagają, aby prokurator wyraził zgodę na taki dokument lub przynajmniej nie wnosił sprzeciwu. W przypadku Michała K. brak zgody prokuratury stanowi główną przeszkodę w uzyskaniu listu żelaznego.
Co dalej w sprawie Michała K.?
Sytuacja Michała K. pozostaje napięta. Rozprawa ekstradycyjna w Wielkiej Brytanii oraz kolejne apelacje w Polsce mogą jeszcze wpłynąć na przebieg tej sprawy. Jednak na chwilę obecną, brak listu żelaznego oznacza, że były prezes RARS może trafić do Polski w drodze ekstradycji i stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości w warunkach aresztu.
Sprawa ta pokazuje, jak ważne są zmiany w przepisach prawnych oraz ich interpretacja przez sądy i prokuraturę. Czy Michał K. zdoła skutecznie obronić się przed zarzutami? Odpowiedź na to pytanie przyniosą kolejne miesiące.