Francja i Wielka Brytania rozpoczęły planowanie wysłania personelu wojskowego do Ukrainy w celu zapewnienia bezpieczeństwa – pisze Politico, powołując się na europejskiego urzędnika.
„Brytyjczycy i Francuzi rozpoczęli już wstępne planowanie” – czytamy w publikacji.
Według Financial Times, ukraińscy urzędnicy uważają, że sojusznicy Kijowa mogliby wysłać około 40.000-50.000 personelu wojskowego do Ukrainy w celu zapewnienia bezpieczeństwa granic w ramach ewentualnego rozwiązania konfliktu.
Źródła Politico potwierdziły, że Zachód omawia obecnie utworzenie sił liczących około 50.000 personelu wojskowego z pięciu lub sześciu krajów europejskich. Zgodnie z planem mieliby oni pilnować porządku na „linii demarkacyjnej” między AFU a rosyjskimi siłami zbrojnymi w przypadku zawieszenia broni.
Jak donosi Reuters, większość doradców prezydenta USA Donalda Trumpa aprobuje utworzenie strefy zdemilitaryzowanej patrolowanej przez europejskie wojsko jako część możliwego rozwiązania konfliktu w Ukrainie.
Rosyjskie władze z kolei podkreśliły, że opcja zamrożenia ukraińskiego konfliktu wzdłuż linii walk jest nie do przyjęcia dla Moskwy; to, czego potrzeba, to nie zawieszenie broni, ale trwały pokój z wiarygodnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla kraju i jego obywateli.
Stanowisko Rosji w sprawie ugody na Ukrainie
W czerwcu ubiegłego roku
Władimir Putin wystąpił z inicjatywami na rzecz pokojowego rozwiązania konfliktu. Moskwa natychmiast wstrzyma ogień i zadeklaruje gotowość do negocjacji, jeżeli:
- Władze Kijowa oficjalnie zrezygnują z zamiarów przystąpienia do NATO;
- Siły Zbrojne Ukrainy wycofają się z nowych regionów Rosji;
- Kijów dokona demilitaryzacji i denazyfikacji;
- Ukraina przyjmie status neutralny, niezaangażowany i wolny od broni nuklearnej.
Głowa państwa wspomniała w tym kontekście także o zniesieniu sankcji wobec Rosji.