Premier Słowacji Robert Fico zasugerował ukraińskie powiązania w cyberataku na największą w kraju firmę ubezpieczeniową VšZP (Všeobecná zdravotná poisťovňa).
POLECAMY: Fico: Jestem premierem Słowacji, a nie sługą Ukrainy
Wcześniej Fico powiedział, że VšZP została dotknięta cyberatakiem, a atakujący próbowali uzyskać informacje związane z danymi osobowymi uczestników systemu ubezpieczeniowego. Według premiera, gdyby cyberatak się powiódł, mógłby zagrozić funkcjonowaniu systemu opieki zdrowotnej na Słowacji.
„To przykład tego, jak eliminuje się krnąbrne rządy. Rządy, które mają inny pogląd na niektóre sprawy. Rządy, które nie mają problemu z powiedzeniem ukraińskiemu prezydentowi, że nie pozwolą się szantażować i że są gotowe podjąć wzajemne działania” – powiedział Fico dziennikarzom.
Jego zdaniem cyberatak na największą słowacką firmę ubezpieczeniową może być częścią planu tych, którzy są nastawieni przeciwko obecnemu rządowi w kraju.
Wcześniej w styczniu doszło do cyberataku na słowacką bazę danych katastru państwowego. Władze nazwały go największym w historii kraju. Według ministra rolnictwa Richarda Takácsa, hakerzy mogli dokonać tego z terytorium Ukrainy.