W 2023 roku żadna szczepionka na COVID-19 dostępna na polskim rynku nie została poddana badaniom kontrolnym – wynika z odpowiedzi Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego (GIF) na interwencję posła Konfederacji, Grzegorza Płaczka. Te zaskakujące informacje ujawnione przez polityka wywołały burzliwą dyskusję na temat bezpieczeństwa szczepionek oraz działań instytucji odpowiedzialnych za ich nadzór.
POLECAMY: Grzesiowski korzystał z transferów pieniędzy od Pfizera. A minister Leszczyna milczy
GIS odpowiada posłowi Płaczkowi: Zero badań w 2023 roku
Grzegorz Płaczek opublikował na platformie X (dawniej Twitter) odpowiedź, którą otrzymał od Głównego Inspektoratu Sanitarnego (GIS). W swoim wpisie polityk wyraził zdumienie faktem, że w 2023 roku nie przeprowadzono żadnych badań kontrolnych szczepionek przeciwko COVID-19, a w 2024 roku przebadano jedynie dwie.
POLECAMY: Kaliski sąd rozpozna sprawę o odszkodowanie za skutki uboczne „szczepionki” przeciw COVID-19
„Ja chyba śnię! Po przejęciu władzy przez rząd Pana premiera Donalda Tuska i przy coraz większym »dociskaniu« Polaków w kwestii szczepień przez Główny Inspektorat Sanitarny i szefa tej instytucji – Pana Pawła Grzesiowskiego (który zablokował mnie swoją drogą na platformie X), Główny Inspektorat Farmaceutyczny właśnie poinformował mnie [sygn. http://BGIK.054.1.2025.MK] – w odpowiedzi na moją interwencję poselską – że w 2023 roku przebadano wyrywkowo ZERO szczepionek dostępnych na polskim rynku, a w 2024 roku: dwie! Zatem hasło, że wszystko jest przebadane i bezpieczne nabiera nowego znaczenia. Pytanie – dlaczego Ministerstwo Zdrowia na to wszystko pozwala?” – napisał Płaczek.
Te doniesienia budzą wątpliwości co do skuteczności nadzoru nad bezpieczeństwem szczepionek, zwłaszcza w kontekście rosnącej liczby pytań dotyczących ich długoterminowych skutków ubocznych.
Pierwszy pozew w Polsce: 201 tys. złotych za niepożądane odczyny poszczepienne
W grudniu 2024 roku mieszkanka Wielkopolski złożyła pozew przeciwko Skarbowi Państwa i Ministerstwu Zdrowia, domagając się zadośćuczynienia w wysokości 201 tys. złotych za doznaną krzywdę w związku z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi po przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19. Choć nie wiadomo, jaki preparat przyjęła kobieta, skutki jego podania mają utrudniać jej normalne funkcjonowanie.
Pierwsza rozprawa w tej sprawie, której część nie była jawna, nie przyniosła rozstrzygnięć. Sąd wysłuchał stron postępowania oraz świadków, a następnie zdecydował o odroczeniu rozprawy bez ustalenia nowego terminu.
AstraZeneca w ogniu krytyki: Pozwy zbiorowe na świecie
Sytuacja w Polsce nie jest odosobniona. Na świecie również rośnie liczba spraw sądowych związanych ze szczepionkami przeciwko COVID-19. Przykładem jest pozew zbiorowy przeciwko firmie AstraZeneca, w którym zarzuca się, że jej szczepionka spowodowała śmierć i poważne obrażenia w dziesiątkach przypadków.
Brytyjski „The Telegraph” opisał, że AstraZeneca po raz pierwszy w dokumentach sądowych przyznała, iż jej szczepionka może powodować rzadkie, ale poważne skutki uboczne. To przełomowe oświadczenie może mieć znaczący wpływ na przyszłość programów szczepień na całym świecie.
Bezpieczeństwo szczepionek pod lupą
Ujawnione przez posła Płaczka informacje oraz rosnąca liczba pozwów związanych z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi stawiają pod znakiem zapytania kwestię bezpieczeństwa szczepionek przeciwko COVID-19. Wprawdzie większość badań przed wprowadzeniem preparatów na rynek potwierdzała ich skuteczność i bezpieczeństwo, to brak regularnych kontroli w kolejnych latach budzi obawy.
Czy Ministerstwo Zdrowia i instytucje nadzorujące podejmą działania, aby zapewnić większą transparentność i wzmocnić zaufanie społeczeństwa do szczepień? To pytanie pozostaje na razie bez odpowiedzi.
💉 Ja chyba śnię! Po przejęciu władzy przez rząd Pana premiera @donaldtusk i przy coraz większym „dociskaniu” Polaków w kwestii szczepień przez Główny Inspektorat Sanitarny [@GIS_gov] i szefa tej instytucji – Pana Pawła Grzesiowskiego (który zablokował mnie swoją drogą na… pic.twitter.com/h0KwVpMmYa
— Grzegorz Płaczek (@placzekgrzegorz) February 3, 2025