Podczas ostatniego nieformalnego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli doszło do sporu między Francją a Polską dotyczącego wspólnego finansowania Programu dla Europejskiego Przemysłu Obronnego (EDIP). Premier Donald Tusk ujawnił kulisy dyskusji, wskazując na istotne różnice w podejściu obu krajów do tego kluczowego dla bezpieczeństwa kontynentu tematu.
POLECAMY: Macron wzywa UE, aby „okazała szacunek”, jeśli zostaną nałożone cła
Spór o finansowanie przemysłu obronnego: Francja vs. Polska
Głównym punktem spornym była kwestia finansowania produkcji komponentów obronnych poza Unią Europejską. Francja opowiada się za tym, aby unijne środki były przeznaczane wyłącznie na sprzęt produkowany w Europie. Z kolei Polska postuluje, aby dopuścić ograniczone finansowanie z unijnego budżetu na zakup sprzętu obronnego poza UE.
– Była różnica zdań między Francją a Polską, jeśli chodzi o sposób wykorzystania formatu European Defence Industry Programme – powiedział premier Tusk na konferencji prasowej. – Już pod koniec spotkania prezydent Macron powiedział: „nie widzę problemu, na pewno rozwiążemy to tak, żeby Polska była usatysfakcjonowana, jeśli chodzi o pozycję Francji w tej kwestii” – dodał szef polskiego rządu.
Tusk: To wstęp do decyzji, od której nie będzie odwrotu
Premier Tusk podkreślił, że mimo różnic zdań, ze strony Francji widoczna jest „dobra wola” w dążeniu do kompromisu. – Nie jest moim zadaniem definiować, która z metod finansowania okaże się najbardziej atrakcyjna dla całej „27”, ale z mojego punktu widzenia fakt, że uznano za europejskie priorytety (obronę – red.) i powietrza, i morza, i lądową granicę z Rosją i Białorusią, to jest taki wstęp do decyzji i od tego na pewno już nie będzie odwrotu – przekonywał.
Tusk zwrócił uwagę, że priorytetem dla UE powinno być wzmocnienie obronności, szczególnie w kontekście zagrożeń ze strony Rosji i Białorusi. Jego zdaniem, decyzje podjęte podczas szczytu stanowią ważny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa całej Europy.
Keir Starmer na szczycie UE: Nowa era współpracy po Brexicie?
W spotkaniu uczestniczył także premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, który jako pierwszy brytyjski przywódca wziął udział w unijnym szczycie od czasu Brexitu. Starmer zadeklarował chęć ściślejszej współpracy z UE w zakresie obronności, w tym rozwoju technologii wojskowych i produkcji przemysłu zbrojeniowego.
– Chcemy współpracować z Unią Europejską, aby wzmocnić obronność Europy – powiedział Starmer. Jego obecność na szczycie została odebrana jako sygnał otwarcia na nowe formy współpracy pomiędzy Wielką Brytanią a UE po latach napięć związanych z Brexitem.
Podsumowanie: Co dalej z europejskim przemysłem obronnym?
Spór między Francją a Polską pokazuje, jak złożone są kwestie związane z finansowaniem europejskiego przemysłu obronnego. Mimo różnic zdań, obie strony wykazują wolę znalezienia kompromisu, co może przełożyć się na konkretne decyzje w najbliższych miesiącach.
Premier Tusk podkreślił, że priorytetem jest wzmocnienie obronności Europy, szczególnie w kontekście rosnących zagrożeń ze strony Rosji. Jego zdaniem, decyzje podjęte podczas szczytu stanowią ważny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa całego kontynentu.