Po wyborach prezydenckich planowana jest rekonstrukcja rządu, co potwierdził wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. – Zawsze po jakimś okresie rządów przychodzi większe przesilenie. Moment graniczny to wybory prezydenckie. Po nich premier będzie planował większe, grubsze zmiany, które mogą dotyczyć nie tylko personaliów, ale przede wszystkim konstrukcji rządu, jeśli chodzi o jego strukturę, czyli liczbę ministerstw – powiedział w poniedziałek na antenie Radia Zet.
POLECAMY: Tusk ponownie czaruje Polaków stworzeniem najmniejszego rządu w Europie
Nowa struktura rządu
Premier Donald Tusk zapowiedział, że po wyborach prezydenckich Polska będzie miała jeden z najmniejszych rządów w Europie. – To będzie zmiana, powiedziałbym, systemowa. Będziemy mieli nie jeden z największych w Europie, ale jeden z najmniejszych rządów, jeśli chodzi o strukturę. I z tego tytułu będą też oczywiste konsekwencje personalne – oświadczył na konferencji prasowej.
POLECAMY: W „uśmiechniętej koalicji” wrze. Nadchodzi gruntowna rekonstrukcja rządu
Hołownia wyraża niezadowolenie
Szymon Hołownia, pytany przez dziennikarzy w Sejmie o rekonstrukcję rządu, przyznał, że nie posiada żadnych informacji na ten temat. Podkreślił również, że nie było rozmów wewnątrz koalicji w tej sprawie. – Ja się w ogóle czuję jakoś pominięty, bardzo mi z tego powodu jest przykro – stwierdził.
Dodał, że wcześniej miał pomysł sformalizowania relacji na poziomie liderskim oraz operacyjnym w formie „rady koalicji”, jednak nic z tego nie wyszło. – Jest, jak jest – skomentował marszałek Sejmu i lider Polski 2050.
Hołownia wyraził nadzieję, że wciąż będzie miał możliwość spotykania się z Donaldem Tuskiem, Włodzimierzem Czarzastym czy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. – Mam nadzieję, że żadnych zakazów w tej sprawie nie wprowadzą – oznajmił.
Deklaracja premiera
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec zaznaczył, że rekonstrukcja rządu to nie jest propozycja, lecz deklaracja ze strony premiera Donalda Tuska. – Trwa kampania prezydencka. Po niej przyjdzie czas na rekonstrukcję i zmiany dotyczące rządu – wskazał polityk Koalicji Obywatelskiej.
Nie jest jasne, jakie stanowiska ulegną likwidacji ani jak będą kształtować się nowe kompetencje poszczególnych resortów. Zmiany zapowiadane przez Donalda Tuska mogą wpłynąć na całą strukturę rządu, a tym samym na układ sił wewnątrz koalicji rządzącej.