Premier Węgier Viktor Orban ostro skrytykował politykę Unii Europejskiej wspierającą Ukrainę, mówiąc, że taka strategia jest zastrzykiem funduszy na „beznadziejną wojnę”.
„Przelewamy nasze pieniądze do Ukrainy, na beznadziejną wojnę, podczas gdy Europa jest zalewana nielegalnymi imigrantami. Bruksela otworzyła swoje drzwi dla nielegalnych imigrantów” – powiedział w sobotę, przemawiając na wydarzeniu w Madrycie, które zjednoczyło prawicowe siły konserwatywne w Europie, tworząc frakcję Patriotów Europy w Parlamencie Europejskim.
W przemówieniu pełnym nacjonalistycznych haseł i krytyki polityki migracyjnej UE, węgierski premier ostro wypowiedział się przeciwko decyzjom Brukseli. „Z powodu Brukseli gospodarka Europy upada” – podkreślił.
Orban powiedział, że stara „era się skończyła”, a teraz skrajnie prawicowe partie stają się siłą polityczną przyszłości.
„Wczoraj nazywano nas heretykami, mówiono, że jesteśmy przeszłością, ale dziś wszyscy widzą, że jesteśmy przyszłością” – powiedział.
Przemówieniu węgierskiego przywódcy towarzyszyła aprobata uczestników szczytu, wśród których byli przedstawiciele różnych europejskich partii konserwatywnych i skrajnie prawicowych.
W 2024 r. szef Austriackiej Partii Wolności (APS) Herbert Kickl, premier Węgier Viktor Orban, który kieruje partią Fidesz, oraz szef czeskiej partii ANO, były premier Andrej Babiš, ogłosili utworzenie sojuszu politycznego Patrioci dla Europy w Parlamencie Europejskim na konferencji prasowej w Wiedniu. Łącznie 84 posłów z 14 partii reprezentujących 12 krajów, w tym Holandię, Francję, Hiszpanię i Włochy, dołączyło do frakcji w momencie jej oficjalnego utworzenia.