Po dziewięciu latach przerwy Stefan Niesiołowski, były wicemarszałek Sejmu, powrócił do Platformy Obywatelskiej. Jego głównym celem jest skazanie Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Niesiołowski nie kryje swojej determinacji w dążeniu do rozliczenia byłych władz za ich rządy, które określa jako „skorumpowane do szpiku kości”.
Niesiołowski wraca do PO: „Wolność i demokracja to skarb”
Stefan Niesiołowski, który w 2016 roku opuścił Platformę Obywatelską, teraz wraca do partii z misją obrony wolności i demokracji. – To dla mnie wielki zaszczyt, żebym mógł jako członek PO walczyć o to, by nie utracić tego wielkiego skarbu, jakim jest wolność i demokracja odzyskana po ośmiu koszmarnych latach – mówił podczas konferencji prasowej. Polityk nie szczędzi ostrych słów pod adresem poprzedniego rządu, nazywając go „antypatycznym, skorumpowanym systemem”, w którym „złodzieje dorwali się do władzy”.
Niesiołowski podkreśla, że zwycięstwo „koalicji 15 października” będzie pełne dopiero po wygranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich. – Chcę mu pomóc w walce o Polskę. Najważniejsze jest dzisiaj to, żeby powstrzymać pana Nawrockiego. Wydaje się dużo gorszy od Dudy – dodaje były parlamentarzysta.
„Trzeba zamknąć Kaczyńskiego” – Niesiołowski domaga się rozliczeń
Stefan Niesiołowski nie ukrywa, że jego głównym celem w polityce jest rozliczenie Jarosława Kaczyńskiego. – Domagam się przyspieszenia rozliczeń. Jeżeli u władzy był gang przestępców, to trzeba zamknąć herszta tego gangu, a był nim Jarosław Kaczyński – grzmi Niesiołowski w rozmowie z „Super Expressem”. Polityk zarzuca Kaczyńskiemu, że przez osiem lat „demolował i okradał” kraj, a prokuratorzy boją się nawet wymówić jego imię.
Niesiołowski deklaruje również bliską współpracę z Romanem Giertychem, szefem komisji ds. rozliczenia PiS. – Wspieram Giertycha i mocno popieram jego działania – mówi były wicemarszałek Sejmu. Giertych, znany z ostrych działań wobec byłych władz, zyskał w Niesiołowskim ważnego sojusznika.
Niesiołowski nie planuje powrotu do polityki? „Nie startuję w wyborach”
Mimo zaangażowania w walkę o rozliczenie PiS, Stefan Niesiołowski zapewnia, że nie planuje powrotu do aktywnej polityki. – Nie będę startował w żadnych wyborach i nie aspiruję do publicznego stanowiska – mówi były parlamentarzysta. Jego rola ma być raczej wspierająca, a nie bezpośrednio zaangażowana w walkę o władzę.
Niesiołowski wraca do Platformy Obywatelskiej w momencie, gdy partia ta intensywnie przygotowuje się do kolejnych wyborów. Jego doświadczenie i zdecydowane stanowisko w sprawie rozliczenia PiS mogą okazać się cennym atutem w walce o głosy wyborców.
Podsumowanie: Niesiołowski wraca z misją
Powrót Stefana Niesiołowskiego do Platformy Obywatelskiej to nie tylko symboliczne wydarzenie, ale również sygnał, że partia szykuje się do walki o rozliczenie byłych władz. Niesiołowski, zdeterminowany i pełen energii, deklaruje wsparcie dla Rafała Trzaskowskiego i Romana Giertycha, co może wzmocnić pozycję PO w nadchodzących wyborach.