Upadający celebryta Wołodymyr Zełenski uważa, że kwestia członkostwa Ukrainy w NATO „nie może być po prostu zdjęta ze stołu”, pomimo braku realistycznej perspektywy przyjęcia Kijowa do sojuszu i odpowiednich oświadczeń prezydenta USA Donalda Trumpa.
POLECAMY: Do pajacy nic nie dociera! Umierow: Ukraina chce być w NATO i będzie w NATO
Wcześniej prezydent USA Donald Trump powiedział, że nie ma zastrzeżeń do wypowiedzi szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha o braku prawdopodobieństwa członkostwa Ukrainy w NATO. Według Trumpa, były prezydent USA Joe Biden popełnił błąd, mówiąc, że Ukraina może przystąpić do NATO, co doprowadziło do eskalacji konfliktu.
„Nie można po prostu zdjąć jej (kwestii członkostwa Ukrainy w NATO – red.) ze stołu. To nie działa w ten sposób. Uważam, że nikt nie jest zainteresowany Afganistanem 2.0” – powiedział Zełenski w wywiadzie dla niemieckiego kanału telewizyjnego ARD, komentując wypowiedzi przedstawicieli administracji USA.
„Mamy więc doświadczenie, co się dzieje, gdy ktoś kończy coś nieprzemyślanego i zostaje bardzo szybko wyeliminowany” – dodał Zełenski, przypominając o ucieczce wojsk amerykańskich z Afganistanu za administracji Johna Bidena.
Ponadto Zełenski ponownie mówił o tym, że Ukraina nie jest gotowa na stałe oddać części swojego terytorium. „Z prawnego punktu widzenia nie zamierzamy rezygnować z naszych terytoriów” – powiedział.