Otwoccy policjanci, prowadząc rutynową kontrolę legalności pobytu cudzoziemców, natrafili na coś, czego się nie spodziewali. W jednym z mieszkań, oprócz obywatela Ukrainy, znaleźli również nielegalne substancje odurzające. Jak doszło do tego zaskakującego odkrycia i jakie mogą być konsekwencje dla mężczyzny?
Rutynowa kontrola z nieoczekiwanym zwrotem akcji
Funkcjonariusze policji w Otwocku przeprowadzali standardową kontrolę, mającą na celu weryfikację legalności pobytu cudzoziemców. Jednak już po przekroczeniu progu jednego z mieszkań poczuli intensywny zapach marihuany. To wystarczyło, by zrozumieli, że sytuacja jest poważniejsza, niż mogłoby się wydawać.
W mieszkaniu przebywał 45-letni obywatel Ukrainy, który na widok mundurowych starał się zachować spokój. Jednak policjanci, wyczuwając charakterystyczną woń, natychmiast zażądali wydania wszelkich zabronionych substancji. Mężczyzna, choć początkowo próbował ukryć swoją winę, ostatecznie pokazał, gdzie przechowywał zioło.
Konsekwencje prawne dla obywatela Ukrainy
Przechowywanie środków odurzających to poważne przestępstwo, które w Polsce może zostać surowo ukarane. W tym przypadku mężczyzna może spodziewać się nawet 3 lat pozbawienia wolności. Policja zabezpieczyła znalezione substancje, a sprawa trafiła do prokuratury.
Warto przypomnieć, że zgodnie z polskim prawem, posiadanie narkotyków jest karalne, niezależnie od tego, czy są one przeznaczone do własnego użytku, czy na sprzedaż. W przypadku obcokrajowców dodatkowym problemem może być również kwestia legalności pobytu na terenie Polski.
Co mówi prawo?
Zgodnie z art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za posiadanie substancji odurzających grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat. W przypadku mniejszej ilości narkotyków, sąd może zastosować łagodniejszy wymiar kary, ale nie zmienia to faktu, że konsekwencje prawne są poważne.
W przypadku obywatela Ukrainy, oprócz zarzutów związanych z narkotykami, policja sprawdza również legalność jego pobytu w Polsce. Jeśli okaże się, że mężczyzna przebywał w kraju nielegalnie, może to dodatkowo wpłynąć na decyzję sądu.
Podsumowanie
Historia 45-letniego obywatela Ukrainy to kolejny przykład, jak rutynowe działania policji mogą prowadzić do nieoczekiwanych odkryć. Mężczyzna, który nie spodziewał się wizyty funkcjonariuszy, teraz musi zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Ta sytuacja przypomina również, jak ważne jest przestrzeganie prawa, zwłaszcza w przypadku obcokrajowców przebywających na terenie Polski. Nie tylko nielegalne substancje, ale także brak odpowiednich dokumentów mogą prowadzić do poważnych problemów.