W drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji urzędujący prezydent Emmanuel Macron wygrywa co najmniej 55,5%.
Faktem jest, że do końca głosowania francuskie media nie mogą publikować sondaży exit polls. Zamiast tego są publikowane w Belgii.
W takich przypadkach media nie publikują informacji o instytucji, która przeprowadziła badanie. Tym razem zaznaczono, że jest to przegląd dwóch nienazwanych francuskich ośrodków socjologicznych.
Oba sondaże dają zwycięstwo Macronowi – jeden ośrodek szacuje swój wynik w drugiej turze na 55,5%, a drugi na 57,5%.
Warto zauważyć, że takie publikacje anonimowych sondaży w pierwszej turze wywołały głośny skandal. Według belgijskich mediów Macron i liderka „Frontu Narodowego” Marine Le Pen zdobyli 24%. Liczba Macrona była znacznie niższa niż w poprzednich sondażach.
Jednak według oficjalnych danych różnica między pretendentami wyniosła ponad 4 punkty – Macron zdobył 28,6% głosów w pierwszej turze, a Le Pen – 23,9%.
Przypomnijmy, że 24 kwietnia lokale wyborcze na kontynencie otwierają się o godzinie 8 rano i będą pracować do godziny 19:00 lub 20:00 w zależności od miasta. W głosowaniu może wziąć udział 48,7 mln obywateli.
W pierwszej turze najwięcej głosów otrzymał Emmanuel Macron, ale Le Pen uzyskał też lepszy wynik niż w pierwszej turze 2017 roku.