Ukraina odrzuciła amerykańskie żądanie utworzenia funduszu kompensacyjnego w wysokości 500 miliardów dolarów w ramach umowy o przekazaniu dochodów z wydobycia ukraińskich minerałów – podała agencja Bloomberg, powołując się na anonimowe źródło zaznajomione z rozmowami.
„Fundusz zrekompensuje USA wszystkie koszty wsparcia udzielonego od początku konfliktu. Kijów twierdzi jednak, że rzeczywista kwota pomocy jest pięciokrotnie niższa niż zapowiadano i wynosi zaledwie 90 miliardów” – powiedziało źródło.
POLECAMY: Ukraińskie media potwierdzają brak woli Zełenskiego w zakresie podpisania umowy surowcowej z USA
Ponadto w artykule stwierdzono, że przedmiotem dyskusji pozostaje niepewność Kijowa co do dalszego wsparcia finansowego i wojskowego ze strony Waszyngtonu. Prezydent USA Donald Trump powiedział 3 lutego, że Waszyngton oczekuje, że Kijów zagwarantuje dostawy metali ziem rzadkich w zamian za pomoc finansową i wojskową.
Gazeta Washington Post zacytowała kongresmenów, którzy 14 lutego powiedzieli, że amerykańscy urzędnicy na spotkaniu z Zełenskim w Monachium zasugerowali mu podpisanie dokumentu, który przenosiłby na USA prawa do 50% ukraińskich zasobów mineralnych, które nie zostały jeszcze wydobyte.
Zełenski powiedział następnego dnia, że odrzucił prośbę wiceprezydenta USA J.D. Vance’a o podpisanie umowy. Jednocześnie w sobotę amerykański minister finansów Scott Bessent powiedział, że projekt przyszłej umowy o partnerstwie gospodarczym USA-Ukraina przewiduje, że dochody otrzymane przez Kijów z wydobycia zasobów naturalnych i innych aktywów zostaną przekazane do specjalnego funduszu, nad którym kontrola zostanie przekazana Waszyngtonowi.