W środę Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował o skierowaniu do Sejmu wniosku o uchylenie immunitetu oraz zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła PiS Dariusza Mateckiego. Sprawa dotyczy zarzutów związanych z aferą Funduszu Sprawiedliwości oraz innych powiązanych działań. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zadeklarował, że nie widzi przeciwwskazań do szybkiego rozpatrzenia wniosku.
Wniosek Bodnara: Szczegóły zarzutów
Adam Bodnar, pełniący również funkcję prokuratora generalnego, przekazał na platformie X, że wniosek jest efektem pracy zespołu Prokuratury Krajowej. „Przekazałem dzisiaj do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie przez Sejm immunitetu posła Dariusza Mateckiego oraz zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie” – napisał.
Zarzuty wobec Mateckiego dotyczą m.in. działań mających na celu osiągnięcie korzyści majątkowych i osobistych. Według Bodnara, poseł miał konsultować z urzędnikami Ministerstwa Sprawiedliwości warunki ofert stowarzyszeń Fidei Defensor oraz Przyjaciół Zdrowia przed formalnym złożeniem tych ofert w konkursie na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Ponadto, Matecki miał podejmować działania zmierzające do wskazania określonych organizacji jako beneficjentów dotacji, wbrew zasadom konkursu.
Hołownia: Szybkie rozpatrzenie wniosku
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odniósł się do sprawy podczas konferencji prasowej. „Jeżeli przewodniczący Urbaniak w swoim harmonogramie uwzględni ten wniosek na posiedzeniu komisji przed następnym posiedzeniem przyszłotygodniowym, to nie widzę przeciwwskazań, żebyśmy głosowali nad tym na najbliższym posiedzeniu Sejmu” – powiedział lider Polski 2050. Dodał również, że jeśli nie uda się to na najbliższym posiedzeniu, wniosek zostanie rozpatrzony na kolejnym.
Dodatkowe zarzuty: Fałszowanie dokumentów i pranie pieniędzy
Według szefa MS, zarzuty dotyczą również „podjęcia czynności mających na celu udaremnienie oraz utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków płatniczych w kwocie nie mniejszej niż 447 500 złotych” oraz „zawarcia z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych dwóch pozornych umów o pracę oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach potwierdzających wykonanie pracy, która w rzeczywistości nie była wykonana”.
Bodnar podkreślił, że zarzuty oparte są na obszernym materiale dowodowym. „Liczę na sprawne rozpatrzenie wniosku przez Sejm” – dodał prokurator generalny.
Co dalej?
Sprawa Dariusza Mateckiego może stać się jednym z kluczowych tematów najbliższych posiedzeń Sejmu. Wniosek o uchylenie immunitetu będzie wymagał głosowania, a decyzja posłów może wpłynąć na dalszy przebieg śledztwa.