Kilka dużych sieci sklepów spożywczych w Danii, w obliczu cięć dostaw spowodowanych konfliktem na Ukrainie, ustaliło limit ilości oleju roślinnego, który można kupić w ciągu jednego dnia, podała duńska gazeta Berlingske.
Według publikacji, wśród nich jest detalista Coop Denmark, największa firma spożywcza, która jest właścicielem duńskich sieci sklepów Kvickly, SuperBrugsen, Dagli’brugsen, Brugsen, Irma i posiada 1200 sklepów w całej Danii. Ta sama decyzja została podjęta w sieci Rema 1000, a także w Grupie Żeglarskiej.
POLECAMY: Eksperci: cena oleju roślinnego wzrośnie do 18 euro za litr
W ten sposób detalista Coop, pisze gazeta, „ustala pułap trzech butelek oleju na klienta dziennie”. „W Rema1000 można kupić nie więcej niż trzy litrowe butelki oleju dziennie… To samo ograniczenie wprowadza się w Salling Group” – podała gazeta.
Według szefa komunikacji sieci Rema 1000, który cytuje pismo, rosyjska operacja wojskowa na Ukrainie doprowadziła do zmniejszenia dostaw i choć nie sprzedaliśmy wszystkiego, popyt na inne produkty zakładu rozprzestrzenia się po całym świecie.