10 marca w Polsce obchodzony jest Dzień Mężczyzny. Zamiast skupić się na życzeniach i celebracji, data ta stała się pretekstem do kolejnej wymiany zdań między premierem Donaldem Tuskiem a politykami opozycji. W mediach społecznościowych rozgorzała burzliwa dyskusja, która przyciągnęła uwagę tysięcy użytkowników.
Premier Tusk żartuje, opozycja ripostuje
Donald Tusk, wykorzystując okazję, postanowił zaatakować polityków opozycji. Na platformie X napisał: „Widzę popłakujących polityków opozycji, że życzeń od pań dzisiaj nie dostali. Przypominam więc, że Dzień Chłopca obchodzimy 30 września. 10 marca obchodzimy Dzień Mężczyzny”. Choć premier nie wskazał konkretnych osób, reakcja opozycji była natychmiastowa.
Widzę popłakujących polityków opozycji, że życzeń od pań dzisiaj nie dostali. Przypominam więc, że Dzień Chłopca obchodzimy 30 września. 10 marca obchodzimy Dzień Mężczyzny.
— Donald Tusk (@donaldtusk) March 10, 2025
Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, odpowiedział z sarkazmem: „Pan to chyba jednak najbardziej czeka na Dzień Dziecka (w piaskownicy)”.
Pan to chyba jednak najbardziej czeka na Dzień Dziecka (w piaskownicy). https://t.co/ghluSs7g4B
— Marcin Ociepa (@MarcinOciepa) March 10, 2025
Z kolei Konrad Berkowicz z Konfederacji skomentował: „Nie wiedziałem o istnieniu dnia chłopca 30 września. Rozumiem, że Pan wie z autopsji? Złożymy Panu tego dnia życzenia, może szczęśliwie się złoży, że nie będzie Pan już premierem Polski”.
Nie wiedziałem o istnieniu dnia chłopca 30 września. Rozumiem, że Pan wie z autopsji? Złożymy Panu tego dnia życzenia, może szczęśliwie się złoży, że nie będzie Pan już premierem Polski.
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) March 10, 2025
Były premier Mateusz Morawiecki również nie pozostał obojętny, krytykując działania rządu: „Międzynarodowe awantury i tweety o dniach chłopca na X nie obniżą cen żywności, nie zorganizują szczytu UE w Warszawie i nie ochronią Polski! To są Wasze realne działania – #DrożyznaZostaje”.
Międzynarodowe awantury i tweety o dniach chłopca na X nie obniżą cen żywności, nie zorganizują szczytu UE w Warszawie i nie ochronią Polski! To są Wasze realne działania – #DrożyznaZostaje⤵️ pic.twitter.com/TGZoXoeJZn
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) March 10, 2025
Tusk broni Sikorskiego w sporze o Starlinki
W tym samym czasie na platformie X rozgorzała inna dyskusja, tym razem dotycząca kwestii międzynarodowych. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski wymienił się ostrymi słowami z Elonem Muskiem i sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Chodziło o systemy Starlink, które zapewniają łączność ukraińskim wojskom.
Musk zasugerował, że gdyby odłączył Ukrainę od Starlinków, linia frontu by się załamała. Sikorski odpowiedział, że jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, Polska będzie zmuszona poszukać alternatyw. „Za Starlinki dla Ukrainy płaci polskie Ministerstwo Cyfryzacji. Roczny koszt projektu to około 50 mln dolarów” – poinformował szef polskiej dyplomacji.
Marco Rubio skrytykował Sikorskiego, twierdząc, że nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka. Elon Musk również nie pozostał dłużny, pisząc: „Zamknij się, mały człowieczku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinka”.
Donald Tusk stanął w obronie Sikorskiego, oskarżając PiS o utratę resztek narodowej godności: „PiS atakując Sikorskiego, który spokojnie wykłada politykom innego państwa polską rację stanu, traci właśnie resztki narodowej godności. Polityczni i moralni bankruci”.
Polityczne przepychanki czy realne problemy?
Choć dyskusje w mediach społecznościowych przyciągają uwagę, wielu obserwatorów zastanawia się, czy takie wymiany zdań nie odwracają uwagi od realnych problemów, takich jak inflacja, drożyzna czy bezpieczeństwo kraju. Mateusz Morawiecki podkreślił, że „tweety o dniach chłopca nie obniżą cen żywności”, co może być trafną uwagą w kontekście priorytetów rządu.
Podsumowanie
Dzień Mężczyzny w 2024 roku stał się nie tylko okazją do składania życzeń, ale także pretekstem do kolejnej politycznej wymiany zdań. Premier Tusk, wykorzystując humor, zaatakował opozycję, ta jednak nie pozostała dłużna. Jednocześnie na arenie międzynarodowej rozgorzał spór o Starlinki, który pokazuje, jak ważne są sojusze i współpraca w czasach kryzysu.