W obliczu rosnących zagrożeń geopolitycznych i kurczących się zasobów mobilizacyjnych, temat obowiązkowej służby wojskowej wraca na agendę polityczną. Emerytowany generał brygady Jarosław Kraszewski w wywiadzie dla TVN24 jednoznacznie opowiedział się za przywróceniem poboru. Jego zdaniem, Polska musi być lepiej przygotowana na ewentualne zagrożenia militarne. Czy rząd zdecyduje się na ten krok?
POLECAMY: Mobilizacja wojskowa w Polsce 2025. Wiadomo kto dostanie wezwanie w kwietniu
Premier Tusk o powszechnych szkoleniach wojskowych
Premier Donald Tusk w ubiegły piątek przedstawił w Sejmie plan powszechnych szkoleń wojskowych. Według jego zapowiedzi, do 2027 roku Polska będzie w stanie przeszkolić aż 100 tysięcy ochotników rocznie. – Poza armią zawodową i Wojskami Obrony Terytorialnej (WOT) musimy zbudować armię rezerwistów – podkreślił szef rządu.
Tusk zapowiedział również, że w procesie szkolenia cywilów zostaną wykorzystane doświadczenia i umiejętności weteranów. Co ciekawe, przeszkolenie wojskowe ma objąć także członków rządu i urzędników. – Poinformowałem już ministrów i spotkało się to z pełnym zrozumieniem – dodał premier.
POLECAMY: Generał ostro krytykuje pala Tuska w zakresie powszechnego szkolenia wojskowego Polaków
„Trzeba odwiesić pobór”. Generał Kraszewski wskazuje powody
Jarosław Kraszewski, były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, nie pozostawia wątpliwości: – Trzeba odwiesić obowiązkowy pobór – powiedział w TVN24. Generał argumentuje, że od zawieszenia poboru w 2008 roku minęło już sporo czasu, a zasoby mobilizacyjne Polski systematycznie się kurczą.
– Ci, którzy w 2008 roku byli w wieku mobilizacyjnym, dziś zbliżają się do kresu swojej zdolności do służby – tłumaczył Kraszewski. Jego zdaniem, obecna sytuacja geostrategiczna wymaga podjęcia zdecydowanych działań.
Kogo powinien objąć obowiązkowy pobór?
Zapytany o to, kto powinien zostać objęty obowiązkową służbą wojskową, generał wskazał na młodych mężczyzn w wieku od 18 do 28 lat. – Kiedyś był to standardowy przedział wiekowy, i tak powinno pozostać – mówił.
Jednocześnie Kraszewski podkreślił, że służba nie może trwać zbyt długo. – Dwa lata to za dużo. Niezbędne minimum to sześć miesięcy – ocenił.
Przysposobienie obronne – klucz do przygotowania społeczeństwa
Generał Kraszewski zwrócił również uwagę na potrzebę przywrócenia przysposobienia obronnego. – Uczmy udzielania pierwszej pomocy, posługiwania się różnymi narzędziami, nie tylko bronią. Broń to nie wszystko – mówił.
Jego zdaniem, szkolenia powinny obejmować także umiejętności przetrwania w trudnych warunkach, takich jak las czy tereny zurbanizowane. – Uczmy wykonywania ukryć tymczasowych, uczmy, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych – dodał.
Czy Polska jest gotowa na powrót poboru?
Decyzja o przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej wzbudza wiele emocji. Z jednej strony, eksperci podkreślają konieczność wzmocnienia potencjału obronnego kraju. Z drugiej, pojawiają się obawy dotyczące wpływu takiego rozwiązania na życie młodych Polaków.
Czy rząd zdecyduje się na radykalny krok i przywróci pobór? Na razie pozostają plany szkoleń ochotniczych, ale głosy takie jak generała Kraszewskiego pokazują, że dyskusja na ten temat dopiero się rozpoczyna.