Komisja Europejska po raz kolejny zwróciła uwagę na nieprawidłowości w polskim prawie dotyczącym swobodnego przepływu osób w Unii Europejskiej. Tym razem chodzi o przepisy dotyczące tzw. „rodziny rozszerzonej” obywateli UE. W najnowszym komunikacie Komisja podkreśliła, że Polska nieprawidłowo transponowała dyrektywę 2004/38/WE, co może naruszać prawa obywateli Unii i ich bliskich.
Czym jest „rodzina rozszerzona” i dlaczego to ważne?
Dyrektywa 2004/38/WE zobowiązuje państwa członkowskie do umożliwienia wjazdu i pobytu na ich terytorium nie tylko najbliższej rodzinie obywateli UE, ale także członkom tzw. „rodziny rozszerzonej”. Chodzi tu o osoby, które nie są bezpośrednio związane więzami krwi, ale pozostają w bliskich relacjach z obywatelem UE, np. partnerzy życiowi czy osoby pozostające na utrzymaniu. Zgodnie z prawem UE, członkowie rodziny rozszerzonej powinni mieć takie same prawa jak najbliższa rodzina, w tym prawo do pobytu i pracy.
Polskie prawo pod lupą Komisji Europejskiej
Komisja Europejska wskazuje, że polskie przepisy wprowadzają dodatkowe ograniczenia dla członków rodziny rozszerzonej. Obywatele UE, którzy są członkami rodziny rozszerzonej, muszą spełnić dodatkowe warunki, aby uzyskać prawo stałego pobytu. Z kolei obywatele państw trzecich, będący członkami rodziny rozszerzonej, podlegają przepisom ustawy o cudzoziemcach, co oznacza, że muszą uzyskać zezwolenie na pracę, aby legalnie podjąć zatrudnienie w Polsce.
„Komisja Europejska uważa, że Polska nie transponuje prawidłowo dalszych przepisów dyrektywy. W związku z tym kieruje do Polski dodatkowe wezwanie do usunięcia uchybienia” – czytamy w komunikacie. Polska ma teraz dwa miesiące na odpowiedź i wprowadzenie niezbędnych zmian.
Orzecznictwo TSUE a polskie przepisy
Komisja Europejska powołuje się na najnowsze orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które jednoznacznie wyjaśnia prawa członków rodziny rozszerzonej. TSUE podkreśla, że państwa członkowskie nie mogą wprowadzać dodatkowych barier prawnych, które utrudniają korzystanie z praw przyznanych przez dyrektywę. Po przeanalizowaniu zmian legislacyjnych zgłoszonych dotychczas przez Polskę, Komisja uznała, że kraj ten nadal nie spełnia wymogów unijnych.
Co dalej? Możliwe konsekwencje dla Polski
Jeśli Polska nie udzieli satysfakcjonującej odpowiedzi w ciągu dwóch miesięcy, Komisja Europejska może wystosować uzasadnioną opinię, co jest kolejnym krokiem w procedurze naruszeniowej. W skrajnych przypadkach może to prowadzić nawet do skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE, co wiąże się z możliwością nałożenia kar finansowych.
Podsumowanie
Sprawa „rodziny rozszerzonej” to kolejny przykład napięć między polskim prawem a wymogami unijnymi. Komisja Europejska wyraźnie wskazuje, że Polska musi dostosować swoje przepisy do standardów UE, aby zapewnić pełną ochronę praw obywateli Unii i ich rodzin. W najbliższych miesiącach warto śledzić rozwój sytuacji, ponieważ może ona mieć znaczący wpływ na życie tysięcy osób mieszkających w Polsce.