We wtorek, 11 marca, w Białymstoku miała miejsce pikieta zorganizowana przez przedstawicieli Konfederacji, którzy sprzeciwiali się planom utworzenia Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC) w województwie podlaskim. Protestujący zgromadzili się przed siedzibą Urzędu Marszałkowskiego, wyrażając obawy związane z bezpieczeństwem i konsekwencjami społecznymi tej inwestycji. W artykule przyjrzymy się szczegółom projektu, argumentom obu stron oraz finansowaniu przedsięwzięcia.
POLECAMY: Siedlce mówią „dość”! Mieszkańcy protestują przeciwko Centrum Integracji Cudzoziemców
Czym są Centra Integracji Cudzoziemców?
Centra Integracji Cudzoziemców to placówki, które mają na celu wspieranie osób przebywających w Polsce legalnie. Jak wyjaśnił marszałek województwa podlaskiego, Łukasz Prokorym, centra oferowałyby naukę języka polskiego, pomoc prawną, psychologiczną oraz administracyjną. Projekt finansowany jest z unijnego Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (AMIF), a jego realizacja w województwie podlaskim ma kosztować 17 mln zł.
POLECAMY: Konfederacja kontynuuje działania przeciwko budowie Centrum Integracji Cudzoziemców w Siedlcach
– Unia Europejska posiada Fundusz Azylu, Migracji i Integracji i to właśnie z tego funduszu są opłacane działania, które mają na celu wspieranie cudzoziemców – podkreślił Prokorym. – Co w takich centrach miałoby się odbywać? Mogliby tam przebywać jedynie legalni cudzoziemcy – dodał.
Protesty Konfederacji – dlaczego się sprzeciwiają?
Przedstawiciele Konfederacji, w tym poseł Michał Połuboczek, wyrażają obawy, że powstanie centrów może prowadzić do zwiększonego napływu cudzoziemców, co ich zdaniem wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo publiczne. – Jeśli spojrzymy na to wszystko, co się dzieje w tej chwili w Europie Zachodniej, na przestępczość związaną z aktywnością cudzoziemców, nie chcemy dopuścić do tego, aby takie centra powstawały – mówił Zbigniew Kasperczuk z podlaskiej Konfederacji.
Podczas spotkania z marszałkiem Prokorymem przedstawiciele Konfederacji podkreślali konieczność wywierania presji na władze, aby zrezygnowały z inwestycji. Ich zdaniem, projekt może stanowić zagrożenie dla lokalnej społeczności.
Historia projektu CIC w Polsce
Plany utworzenia Centrów Integracji Cudzoziemców nie są nowe. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się już w sierpniu 2021 roku na stronie resortu Rodziny i Polityki Społecznej pod kierownictwem Marleny Maląg. Wówczas pilotażowe centra miały powstać w województwach opolskim i wielkopolskim, a finansowanie projektu wyniosło 6 mln zł, głównie z unijnego Funduszu AMIF.
Czy centra to zagrożenie czy szansa?
Dla jednych Centra Integracji Cudzoziemców to szansa na lepszą integrację i wsparcie dla osób, które legalnie przebywają w Polsce. Dla innych – potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności społecznej. Marszałek Prokorym zapewnia, że placówki będą służyć wyłącznie legalnym cudzoziemcom, a ich celem jest ułatwienie im życia w nowym kraju.
– Odbywałaby się tam nauka języka polskiego, ale też cudzoziemcy uzyskiwaliby tam pomoc prawną, psychologiczną i administracyjną – wyjaśnił Prokorym.
Podsumowanie
Protesty przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców w województwie podlaskim pokazują, jak kontrowersyjnym tematem pozostaje kwestia migracji i integracji cudzoziemców w Polsce. Z jednej strony mamy obawy związane z bezpieczeństwem, z drugiej – argumenty o konieczności wsparcia dla osób, które legalnie przebywają w naszym kraju. Decyzja o realizacji projektu będzie miała znaczenie nie tylko dla regionu, ale także dla kształtowania polityki migracyjnej w Polsce.
CENTRA INTEGRACJI CUDZOZIEMCÓW – PODLASIE
— Michał Połuboczek (@MPoluboczek) March 14, 2025
11 marca 2025 roku przed Urzędem Marszałkowskim w Białymstoku protestowaliśmy przeciwko tworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców (CiC). Władze twierdzą, że będą to jedynie punkty informacyjne, ale przy tak dużym budżecie obawiamy się,… pic.twitter.com/fvlZAedd1m