Od kilku miesięcy wśród mieszkańców nadwiślańskich regionów krążą niepokojące doniesienia – niektórzy twierdzą, że Wisła zaczęła płynąć w przeciwnym kierunku. Czy to możliwe, czy to tylko optyczna iluzja? Naukowcy postanowili zbadać sprawę, a ich wnioski są co najmniej zaskakujące.
Niezwykłe zjawisko na Wiśle – czy rzeka naprawdę płynie w drugą stronę?
Wisła to najdłuższa rzeka w Polsce, licząca 1047 km, płynąca od źródeł na Baraniej Górze aż do Zatoki Gdańskiej. Przez wieki jej bieg pozostawał niezmienny. Jednak w ostatnich miesiącach niektórzy mieszkańcy twierdzą, że woda w niektórych miejscach zaczęła płynąć w kierunku przeciwnym do naturalnego nurtu.
Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) oraz hydrolodzy z Politechniki Warszawskiej postanowili dokładnie przeanalizować to zjawisko. Ich badania wykazały kilka potencjalnych przyczyn tej anomalii.
Dlaczego Wisła „zmienia kierunek”? Oto możliwe przyczyny
1. Nagłe zrzuty wody ze zbiorników retencyjnych
Jednym z pierwszych podejrzanych były zrzuty wody z dużych zbiorników wodnych, takich jak Zalew Włocławski czy Jezioro Goczałkowickie.
- Kiedy z elektrowni wodnych lub zapór retencyjnych uwalniane są duże ilości wody, może to powodować chwilowe cofanie się nurtu na niektórych odcinkach rzeki.
- Takie zjawisko było obserwowane m.in. w Toruniu i Płocku, gdzie mieszkańcy zauważyli chwilowe zmiany kierunku wody.
- Hydrolodzy twierdzą, że są to efekty krótkotrwałe i nie powinny powodować większych zmian w ekosystemie rzeki.
2. Silne wiatry i zmiany atmosferyczne
Meteorolodzy zwracają uwagę na inną możliwą przyczynę – silne wiatry wiejące z północy na południe.
- W ostatnich miesiącach Polska doświadcza częstszych i silniejszych wichur – porywy wiatru dochodzą nawet do 100 km/h.
- Silny, długotrwały wiatr może wypychać wodę z Bałtyku do ujścia Wisły, co powoduje cofkę, czyli zjawisko napływu wody morskiej w głąb rzeki.
- Podobne sytuacje obserwowano w przeszłości w Gdańsku i na Żuławach Wiślanych, gdzie cofki powodowały podtopienia i zmieniały lokalny nurt rzeki.
3. Susze i ekstremalne wahania poziomu wody
Zmiany klimatyczne mają coraz większy wpływ na rzeki w Polsce, a Wisła nie jest wyjątkiem.
- Lata 2022-2023 były jednymi z najbardziej suchych w historii pomiarów hydrologicznych.
- Poziom wody w Wiśle spadł w niektórych miejscach do rekordowo niskich wartości, np. w Warszawie odnotowano zaledwie 40 cm głębokości, co było jednym z najniższych wyników w historii.
- W takich warunkach rzeka traci swój naturalny przepływ, a lokalne zaburzenia mogą powodować chwilowe zmiany kierunku wody.
4. Działalność człowieka – regulacje i pogłębianie koryta
Wisła jest rzeką silnie zmienioną przez człowieka. Przez lata regulacje, budowa wałów i ingerencje w dno rzeki powodowały liczne zmiany hydrologiczne.
- Pogłębianie koryta w niektórych miejscach może zmieniać lokalny przepływ wody.
- Budowa progów wodnych i tam może prowadzić do nagłych cofek i zmiany nurtu na krótkich odcinkach.
5. Zjawisko cofki – gdy morze wpycha wodę do rzeki
Jednym z najciekawszych wyjaśnień jest zjawisko cofki, które występuje, gdy Bałtyk „wpycha” wodę do Wisły.
- Dzieje się tak, gdy ciśnienie atmosferyczne nad Morzem Bałtyckim jest bardzo niskie, a silne wiatry sprzyjają przemieszczaniu się wody w głąb lądu.
- W 2017 roku na Żuławach odnotowano przypadek, w którym poziom Wisły wzrósł o 1,2 m w ciągu kilku godzin, co spowodowało lokalne podtopienia.
- Podobne sytuacje miały miejsce również w 2022 roku.
Czy Wisła naprawdę zmienia swój bieg? Eksperci rozwiewają wątpliwości
Według hydrologów Wisła jako całość nie zmienia kierunku swojego biegu, ale lokalne zmiany w nurcie są możliwe i mogą być obserwowane na krótkich odcinkach.
Najczęściej są to efekty:
- Cofki wodnej – wpychanie wody przez Bałtyk w stronę lądu.
- Zrzutów wody ze zbiorników retencyjnych.
- Ekstremalnych warunków pogodowych, takich jak silny wiatr i niskie opady.
- Działalności człowieka, np. pogłębiania koryta rzeki lub budowy tam.
Mimo że nagłe zmiany kierunku nurtu mogą wyglądać spektakularnie, Wisła jako system hydrologiczny nadal płynie zgodnie z naturalnym biegiem, czyli z południa na północ.
Podsumowanie – Wisła wciąż płynie do Bałtyku, ale zmiany są realne
Choć pojawiające się informacje o „odwróceniu” biegu Wisły mogą brzmieć sensacyjnie, w rzeczywistości są to naturalne procesy hydrologiczne, wynikające z pogody, działalności człowieka i zmian klimatycznych.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że Wisła zmienia się szybciej niż kiedykolwiek. Coraz częstsze susze, zmniejszony przepływ i ekstremalne warunki atmosferyczne mogą sprawić, że w przyszłości takie anomalia będą pojawiać się jeszcze częściej.