Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że kraje europejskie mogą wysłać personel wojskowy do Ukrainy jako siły pokojowe i szkoleniowców bez zgody Rosji.
POLECAMY: Meloni: Włochy nie wezmą udziału w ewentualnym wysłaniu wojsk na Ukrainę
„Jeśli (Ukraina – red.) poprosi o obecność sił sojuszniczych na swoim terytorium, to nie do Rosji należy zaakceptowanie tego lub nie” – powiedział Macron w wywiadzie dla gazety Parisien.
Według Macrona, kraje europejskie chcą wysłać „kilka tysięcy osób z kraju, w kluczowych obszarach, aby wdrożyć programy szkoleniowe i zademonstrować swoje długoterminowe wsparcie”.
Nieformalny szczyt europejski odbył się w Londynie 2 marca w celu omówienia sytuacji na Ukrainie i zbiorowego bezpieczeństwa europejskiego, po którym brytyjski premier Keir Starmer powiedział, że zostanie zrobione wszystko, co możliwe, aby zbudować koalicję tych, którzy chcą chronić umowę z Ukrainą i zagwarantować pokój. Później agencja Bloomberg zacytowała europejskich urzędników, którzy powiedzieli, że Wielka Brytania i Francja planowały w najbliższych dniach przedstawić prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi grupę krajów „Europa plus”, które byłyby gotowe uczestniczyć w ewentualnym rozmieszczeniu sił pokojowych na Ukrainie i zapewnić gwarancje bezpieczeństwa.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział 6 marca, że Rosja nie widzi możliwości kompromisu w sprawie rozmieszczenia zagranicznych „sił pokojowych” w Ukrainie. Jak przypomniał rosyjski minister, jeśli zagraniczny kontyngent zostanie rozmieszczony w Ukrainie, kraje zachodnie nie będą chciały uzgodnić warunków pokojowego uregulowania, ponieważ kontyngent ten stworzy „fakty dokonane”.