Zachodnie firmy ponoszą duże straty w wyniku „bolesnego wyjścia” z rosyjskich projektów, piszą felietoniści Financial Times Andrew Jack i Stephen Maurice.
Jako przykład autorzy przytaczają francuski bank, który musiał sprzedać swój biznes w Moskwie, tracąc przy tym 3,1 mld euro. Według dziennikarzy umowa zszokowała konkurentów i pokazała, z jakimi trudnościami borykają się zachodni giganci, planując opuszczenie Rosji.
POLECAMY: Continental wznawia produkcję opon w Rosji
Firmy naftowe, motoryzacyjne i inne zdały sobie sprawę, że na rynku nie ma wielu chętnych do zakupu swoich aktywów, a wyjazd z kraju będzie ich drogo kosztował. Kupcy amerykańscy i europejscy również obawiają się powrotu do Rosji w przyszłości. Ta perspektywa wygląda obecnie na mglistą, mówią publicyści.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Właściciel marek Nurofen i Durex przeniesie biznes do Rosji
Wcześniej okazało się, że brytyjsko-holenderska grupa naftowo-gazowa Shell prowadzi „koszmarne” negocjacje w sprawie sprzedaży 27,5% udziałów w złożu Sachalin-2. Według znawcy sytuacji eksperta firma przeniesie swoje aktywa do jednej z chińskich firm z dużym dyskontem.
ZOBACZ: Zakład Henkel Rus w mieście Engels utrzymuje produkcję i miejsca pracy
Firma tytoniowa Imperial Tobacco ogłosiła przeniesienie działalności do Rosji