W obliczu katastrofalnych powodzi, które nawiedziły Polskę jesienią ubiegłego roku, rząd uruchomił specjalny program wsparcia finansowego dla właścicieli domów jednorodzinnych dotkniętych przez żywioł. Każdy poszkodowany może otrzymać nawet 140 tysięcy złotych na remont lub odbudowę swojego domu, a co istotne – nie obowiązuje żaden próg dochodowy.
Kto może skorzystać z dofinansowania?
Program skierowany jest do właścicieli domów jednorodzinnych z terenów najbardziej dotkniętych powodzią, w tym województw: dolnośląskiego, lubuskiego, opolskiego i śląskiego. Nie ma znaczenia wysokość dochodów – liczy się fakt poniesienia strat w wyniku powodzi.
Jakie prace obejmuje dofinansowanie?
Środki z programu można przeznaczyć na:
- remonty konstrukcyjne (np. naprawa fundamentów, ścian, dachów),
- wymianę instalacji (elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej, grzewczej),
- zakup i montaż nowych okien i drzwi,
- prace wykończeniowe (tynki, podłogi),
- zakup i montaż systemów zabezpieczających przed przyszłymi powodziami.
Jak ubiegać się o wsparcie?
Wnioski można składać w lokalnych urzędach gminy lub starostwach powiatowych. Termin składania wniosków został wydłużony do końca czerwca 2025 roku, aby umożliwić wszystkim poszkodowanym skorzystanie z pomocy.
Dlaczego brak progu dochodowego?
Decyzja o zniesieniu kryterium dochodowego wynika z potrzeby szybkiej i efektywnej pomocy wszystkim poszkodowanym, niezależnie od ich sytuacji finansowej. Rząd uznał, że w obliczu klęski żywiołowej wsparcie powinno być dostępne dla każdego, kto ucierpiał.
Kontrowersje wokół programu
Choć inicjatywa spotkała się z pozytywnym odbiorem, pojawiają się głosy krytyczne. Niektórzy eksperci wskazują na ryzyko nadużyć oraz brak mechanizmów kontrolnych. Inni podnoszą kwestię sprawiedliwości społecznej, argumentując, że osoby o wyższych dochodach mogą nie potrzebować takiego wsparcia.
Program dofinansowania remontów domów dla poszkodowanych w powodzi to bezprecedensowa inicjatywa, która ma na celu szybką odbudowę zniszczonych nieruchomości i przywrócenie normalności w życiu poszkodowanych rodzin. Brak progu dochodowego sprawia, że pomoc jest dostępna dla wszystkich potrzebujących, co w obliczu klęski żywiołowej wydaje się być rozwiązaniem sprawiedliwym i efektywnym.